To tylko pozorny odpoczynek, chwilowe „nicnierobienie”, uniknięcie działania, które powoduje wyrzuty sumienia, frustrację i złość. Prokrastynacja. Nie należy mylić jej z lenistwem. Osoba leniwa czerpie przyjemność z możliwości odpoczywania, jest zadowolona z tego, że nic nie robi, czuje się dobrze. Prokrastynacja z kolei daje jedynie chwilową ulgę - wyjaśnia psycholog i oligofrenopedagog Magdalena Wysokińska.
Jutro, jutro to zrobię na pewno! Jeszcze chwilka, godzina, pół, kwadrans i zaraz się do tego zabiorę… Przypomnijcie sobie, ile razy toczyliście takie dialogi z samym sobą, przekonując siebie, że potrzebuję jeszcze czasu, żeby móc wywiązać się ze swoich obowiązków. Prokrastynacja to zjawisko powszechnie znane, często pojawiające się w żartach, memach internetowych szczególnie tych związanych ze studencką sesją.
Jest to odwlekanie, odkładanie wykonywania zadań, przekładanie wszystkiego „na później”. Nie chodzi jedynie o przełożenie czegoś na następny dzień, aby mieć chwilę wytchnienia. Przekładanie staje się nawykiem, a odkładane zadania gromadzą się, wywołując stres, strach przed konsekwencjami związanymi z niepodołaniem obowiązkom oraz lęk - objaśnia mechanizm prokrastynacji psycholog Magdalena Wysokińska.
I dodaje, że utożsamianie prokrastynacji z lenistwem jest błędem:
Prokrastynacji nie jest jednoznaczna z lenistwem. Osoba leniwa, czerpie przyjemność z możliwości odpoczywania, jest zadowolona z tego, że nic nie robi, czuje się dobrze. Prokrastynacja z kolei daje jedynie chwilową ulgę. Przełożony termin realizacji kolejnych zadań ciągle się przybliża, a wraz z nim pojawia się obniżenie nastroju i poczucie winy. Zazwyczaj odkładanie obowiązków na później przytłacza daną osobę znacznie bardziej, niż konieczność wykonania zadań i powoduje jej cierpienie.
Cierpienie osoby jest tym, co od różnią zwykłe prokrastynowanie od problematycznego. Prokrastynacja nie jest zaliczana jednak do chorób, co nie znaczy, że nie rodzi realnego niebezpieczeństwa dla dobrostanu człowieka:
Nasilona, utrwalona prokrastynacja może być traktowana jak problem, patologia, która często łączone jest z ADHD, a także depresją. Może także wpływać na podejmowanie ryzykownych zachowań, takich jak hazard czy też nadużywanie alkoholu - tłumaczy ekspertka.
Prokrastynacja może ujawnić się wszędzie tam, gdzie konieczna jest nasza aktywność i zaangażowanie. Niemniej jednak najłatwiej zidentyfikować ją w sferach edukacyjnych i zawodowych.
Obserwujemy pogorszenie się ocen, niezaliczanie egzaminów, brak premii motywacyjnych, nagród, dodatków w ekstremalnych przypadkach zwolnienie z pracy czy skreślenie z listy studentów. Prokrastynacja w życiu codziennym, osobistym także może doprowadzić do napięć czy konfliktów. Bycie w relacji z partnerem, który wciąż odkłada istotne zadania typu dokonywanie opłat, robienie przeglądów, umawianie się na wizyty może być dużym wyzwaniem - wymienia trudności wynikające z bycia prokrastynatorem Magdalena Wysokińska.
Okazuje się, że odkładanie wszystkiego na później może też zakłócić życie rodzinne:
Pamiętajmy, że prokrastynator odkłada i przekłada wykonywanie ważnych czynności, ale nie da się tego robić w nieskończoność. Zwykle jest jakiś deadline, podczas którego trzeba się zmobilizować i wykonać w tydzień zadania zaplanowane na 6 miesięcy. Odkładacz jest wówczas całkowicie wyłączony z życia rodziny, a później na tyle zmęczony, że trudno jest o budowanie bezpiecznej relacji.
Warto pamiętać, że praca nad swoimi szkodliwymi czy niezdrowymi nawykami, np. rozpoczęcie diety czy rzucenie palenia papierosów odkładane każdego dnia na „później” to również prokrastynacja.
Najprostszą możliwą odpowiedzią jest, że absolutnie każdy z nas od czasu do czasu odwleka.
Jeżeli prokrastynujesz to znaczy, że jesteś, żyjesz - przekornie odpowiada nasza ekspertka.
Statystyki wskazują jednak tych, którzy z problemem prokrastynacji mierzą się przez dłuższy czas:
Jeśli chodzi o chroniczne zwlekanie, to obecnie uważa się, że prokrastynacja dotyka od około piętnastu do dwudziestu procent społeczeństwa. Zapewne jednak, w przypadku uczniów i studentów ten odsetek jest znacznie wyższy. Statystyki mówią nawet o 80-90% „odwlekaczy” w tych grupach społecznych. Często zdarza się także w grupie zawodów kreatywnych - dodaje psycholożka Magdalena Wysokińska.
Z tego badania prowadzonego w sześciu krajach europejskich wynika, że najczęściej prokrastynatorami są Polacy i Włosi.
Skłonność do prokrastynowania może świadczyć o perfekcjonizmie, dużym lęku przed porażką, o pewnym sposobie myślenia, związanym z przecenianiem wagi i trudności zleconego zadania, a niedocenianiem swoich możliwości w zakresie wykonania tego zadania. Prokrastynacja może więc dotykać osoby o niskim poczuciu własnej wartości:
Prokrastynacja to często domena osób z rysem perfekcjonistycznym. Perfekcjonista jak wykonuje zadanie, robi to na co najmniej 100%. Wykonanie takiego zadania jak sprzątnięcie szafy może zająć wiele godzin lub dni. A i tak nigdy nie jest zrobione wystarczająco dobrze. Perfekcjoniści mają wobec siebie bardzo wysokie oczekiwania i poprzeczkę ustawioną na poziomie niemożliwie wysokim. Wobec tego całkiem zrozumiałe jest, że wiele osób w takiej sytuacji, woli uniknąć nieprzyjemności związanej z nieuniknioną porażką, więc odkłada je na później, by nie mierzyć się możliwym niepowodzeniem - tłumaczy nasza rozmówczyni.
Pamiętajmy, że jeżeli prokrastynacja jest chroniczna, to powoduje wysoki poziom stresu, obniżenie nastroju, a to z kolei może prowadzić do depresji.
Konsekwencje prokrastynowania możemy podzielić na krótkofalowe i długofalowe.
Krótkofalowe związane są z emocjami pozytywnymi, odczuwanymi w momencie decyzji o niepodejmowaniu działania. Najczęściej jest to radość, poczucie przyjemności, ulga związana z uniknięciem dyskomfortu. Działa to na zasadzie negatywnego wzmocnienia, bo za jakiś czas znowu pojawi się chęć odczucia tej ulgi i zamiast rozpocząć wykonywanie jakiegoś zadania domowego czy zawodowego można posłużyć się prokrastynowaniem jako sposobem poradzenia sobie - wyjaśnia Magdalena Wysokińska.
I ostrzega:
Po tych krótkofalowych pojawiają się negatywne, długofalowe konsekwencje prokrastynacji. Są to konsekwencje zewnętrze i wewnętrzne. Gdy długo, często odwlekamy, zaczynamy zmaganie z trudnymi myślami: jestem beznadziejna, do niczego się nie nadaję, nigdy mi się nie uda. Natłok takich myśli prowadzi do negatywnego nastroju. Pojawia się lęk, przerażenie związane z powiększającą się liczbą obowiązków. Może także pojawiać się złość, gniew, frustracja, wstyd i poczucie winy.
Zewnętrzne konsekwencje natomiast, to takie które widać „gołym okiem”. Takie, które może zauważyć ktoś z zewnątrz, nawet jeśli nie jest to ktoś szczególnie bliski.
Konsekwencje zewnętrzne możemy podzielić na takie związane z efektywnością między innymi gorsze oceny w szkole, pracy, gorsze wyniki w pracy, gorsze wyniki zawodowe, zwolnienie z pracy. Sądowe: kary, grzywny, najczęściej za zwlekanie z opłatami. Zdrowotne: zwlekanie z pójściem do lekarza - dopowiada psycholożka.
W procesie zmiany szkodliwego nawyku odwlekania bardzo ważna jest zmiana postrzegania własnej osoby oraz sposobu myślenia. Zdecydowanie łatwiej jest tego dokonać podczas terapii.
Jednym ze sposobów, aby prokrastynacji uniknąć jest planowanie i dzielenie zadań na etapy, wytyczanie sobie mniejszych celów, których realizacja przybliża do realizacji całości zadania. Warto sobie rozplanować działania, np. w tabelkach i punkt po punkcie wykonywać mniejsze fragmenty. Dzięki takiemu działaniu ogrom wysiłku i pracy włożony w realizację całego zadania nas nie przytłoczy. Realizacja mniejszych zadań pozytywnie wpłynie również na motywację do dalszego działania - krok po kroku tłumaczy ekspertka, Magdalena Wysokińska.
I dodaje, że dobrym pomysłem jest także wypisanie sobie korzyści i strat jakie przynosi odwlekanie.
Warto zadać sobie pytanie – czy w ogóle warto odwlekać rzeczy w czasie, skoro można zrobić je i mieć czas na przyjemności? Poszerzanie samoświadomości, dopytanie samego siebie co daje mi odwlekanie, co dobrego mi to przynosi, dlaczego z taką łatwości odkładam wykonywanie zadań, kiedy to się zaczęło.
Najważniejsze to pamiętać, że prokrastynacja jest nawykiem, który trudno jest przerwać i który, choć nie jest chorobą, do powstawania chorób może się przyczynić.
Pomocna w radzeniu sobie może być psychoedukacja i psychoterapia. Szczególnie polecana jest psychoterapia poznawczo - behawioralna - reasumuje nasza rozmówczyni.
Serwis HaloDoctor ma charakter wyłącznie informacyjny i edukacyjny i w żadnym wypadku nie zastępuje konsultacji medycznej. W celu dokładnej diagnozy zalecany jest kontakt z lekarzem. Jeśli jesteś chory, potrzebujesz konsultacji lekarskiej, e‑Recepty lub zwolnienia lekarskiego umów wizytę teraz. Nasi lekarze są do Twojej dyspozycji 24 godziny na dobę!