Odkąd skończyłam szkołę, nie mogłam znaleźć sobie żadnego zajęcia, większość czasu w ciągu dnia spędzam z telefonem. Ostatnio odczuwam zawroty głowy, ale nie takie zwykłe. Tzn nie kręci mi się w głowie, tylko czuje się, jakbym miała zaraz zemdleć lub upaść, ale nigdy się to nie dzieje. Czuje po prostu, jakby oczy szły mi a tył głowy i to uczucie przechodzi gdy się poruszę, ale to uczucie słabości jakbym miała upaść się, utrzymuje. Zastanawiałam się, czy to może nie nerwica, bo naprawdę martwię się o moje zdrowie i takie rzeczy wywołują u mnie panikę, ale nie wiem. Ogólnie innych objawów nie mam.
udzielonych przez specjalistów