O niepłodności mówimy, gdy para przez rok współżyje regularnie bez zabezpieczenia i nie dochodzi do ciąży – u kobiet po 35. roku życia okres ten skraca się do 6 miesięcy. Jakie są najczęstsze przyczyny trudności z poczęciem, które badania wykonać na początku i kiedy zgłosić się do kliniki leczenia niepłodności? O tym wszystkim opowiada dr n.med. Łukasz Blukacz, ginekolog z Centrum Medycznego Severux.
Łukasz Blukacz: W ujęciu klinicznym o niepłodności mówimy, gdy para współżyje regularnie bez zabezpieczenia przez 12 miesięcy i nie dochodzi do ciąży. Ten roczny okres zakłada typową częstość współżycia (co najmniej 2–3 razy w tygodniu) i brak dodatkowych czynników ryzyka. U kobiet po 35. roku życia zaleca się skrócenie tego okresu do 6 miesięcy, ponieważ rezerwa jajnikowa i jakość komórek jajowych naturalnie spadają z wiekiem. W praktyce oznacza to, że nie trzeba czekać tak długo – jeśli coś Panią/Pana niepokoi, warto wcześniej porozmawiać ze specjalistą.
Jeśli para zna lub podejrzewa konkretną przyczynę trudności (np. rozpoznaną endometriozę, przebyte zapalenia miednicy mniejszej, znacznie nieregularne cykle, oligozoospermię u mężczyzny), konsultację warto podjąć nawet natychmiast. Wczesna ocena może skrócić drogę do diagnozy i leczenia, a czas jest realnym czynnikiem rokowniczym, zwłaszcza po 35. roku życia. Zdarza się także, że problem leży w wąskim oknie płodności i braku zbieżności współżycia z owulacją, co można szybko skorygować odpowiednią edukacją i prostymi narzędziami monitorowania cyklu. Im szybciej zidentyfikujemy barierę, tym precyzyjniej dobierzemy postępowanie.
Warto pamiętać, że medyczna definicja niepłodności nie jest wyrokiem, lecz punktem wyjścia do racjonalnej diagnostyki. Część par zachodzi w ciążę jeszcze w trakcie prostych interwencji i modyfikacji stylu życia. Podstawą jest rzeczowa rozmowa, rzetelna ocena ryzyka i indywidualny plan działania. Każda para ma swoją historię, a schematy należy elastycznie dopasowywać do konkretnej sytuacji.
Z grubsza rozkład przyczyn wygląda następująco: ok. 1/3 przypadków wynika z czynników po stronie kobiety, ok. 1/3 z czynników po stronie mężczyzny, a ok. 1/3 to przyczyny mieszane lub niewyjaśnione. U kobiet często spotykamy zaburzenia owulacji (np. w przebiegu PCOS), obniżoną rezerwę jajnikową, endometriozę, czynniki jajowodowe (niedrożność po stanach zapalnych) oraz nieprawidłowości w jamie macicy (polipy, mięśniaki podśluzówkowe, zrosty). Znaczenie mogą mieć także zaburzenia hormonalne (prolaktyna, tarczyca), przewlekły stres, znaczna nadwaga lub niedowaga. U części pacjentek problemem bywa też nieoptymalne okno płodności i błędy w wyznaczaniu owulacji co ma miejsce w szczególności przy cyklach długich - powyżej 35 dni.
Po stronie mężczyzny najczęstsze są nieprawidłowości nasienia (liczba, ruchliwość, morfologia), które mogą wynikać z przewlekłego stresu oksydacyjnego, palenia papierosów (także e‑papierosów), nadwagi, nadciśnienia czy stanów przedcukrzycowych. Istotne bywają również żylaki powrózka nasiennego, przebyte infekcje, zaburzenia hormonalne (hipogonadyzm), a rzadziej wady genetyczne. Styl życia i ekspozycja na czynniki środowiskowe (wysoka temperatura jąder, toksyny, niektóre leki) potrafią zauważalnie zmieniać parametry nasienia. Dlatego ocena męskiego czynnika nigdy nie powinna być odkładana.
Bywa też tak, że oboje partnerów ma kilka indywidualnych czynników ryzyka, co sumuje się do trudności prokreacyjnych. W części przypadków mimo szerokiej diagnostyki nie znajdujemy wyraźnej przyczyny – to tzw. niepłodność idiopatyczna. Wtedy kluczowe jest podejście sekwencyjne: eliminacja modyfikowalnych czynników, optymalizacja zdrowia, a następnie stopniowe przechodzenie do metod wspomaganego rozrodu, jeśli naturalne starania nie przynoszą efektu. Dobra komunikacja w parze i z zespołem medycznym ułatwia podejmowanie spójnych decyzji.
Najważniejsze: diagnostykę powinien prowadzić doświadczony specjalista, a samodzielne pakiety bez konsultacji narażają na niepotrzebne koszty i błędną interpretację. Zwykle zaczynamy od szczegółowego wywiadu, analizy dotychczasowych cykli i badania ginekologicznego. U kobiet podstawą jest przezpochwowe USG (ocena macicy, endometrium, jajników i pęcherzyków antralnych) oraz potwierdzenie owulacji (w badaniu ultrasonograficznym i biochemicznym). W wielu sytuacjach zleca się ocenę funkcji tarczycy, stężenia prolaktyny, oraz stężenia AMH i osi gonadotropin.
U mężczyzn badaniem pierwszego rzutu jest seminogram (analiza nasienia) wykonany w wiarygodnym laboratorium, najlepiej po 2–5 dniach wstrzemięźliwości. W zależności od wyniku i obrazu klinicznego rozważa się hormony (testosteron, LH, FSH, prolaktyna, TSH), USG moszny, a w sytuacjach szczególnych diagnostykę genetyczną. Czasami pomocna bywa ocena fragmentacji DNA plemników, ale jest to badanie zlecane selektywnie. Ważne, by wyniki interpretować w kontekście całej pary.
Na wczesnym etapie u kobiet przydatna bywa też ocena drożności jajowodów (HSG lub HyCoSy), zwłaszcza gdy wywiad sugeruje przebyte zapalenia miednicy mniejszej, operacje czy endometriozę. Histeroskopia może być wskazana przy podejrzeniu zmian w jamie macicy (polipy, przegrody, zrosty). Laparoskopia pozostaje badaniem zarezerwowanym dla określonych wskazań, kiedy wynik realnie wpłynie na leczenie. Każdy element diagnostyki powinien mieć jasny cel: odpowiedzieć na pytanie „co dalej zrobimy z tym wynikiem?”.
Do ginekologa warto zgłosić się już na starcie - czyli na etapie planowania ciąży oraz ponownie, gdy tylko pojawiają się wątpliwości co do cykli, owulacji lub stanu narządu rodnego. Jest to dobre miejsce na wstępną ocenę, edukację, uporządkowanie podstawowych badań i wdrożenie pierwszych interwencji. Wiele par uzyskuje pomoc już na tym etapie dzięki korekcie stylu życia, leczeniu drobnych zaburzeń hormonalnych czy optymalizacji współżycia. Jeśli jednak po rozsądnym czasie nie ma efektu, kierujemy się krok dalej.
Po 35. roku życia, gdy starania trwają powyżej 6 miesięcy, a u młodszych par – powyżej 12 miesięcy, rekomenduję konsultację w poradni lub klinice leczenia niepłodności. Do ośrodka specjalistycznego warto też trafić wcześniej, gdy występują wyraźne czynniki ryzyka: znacznie nieregularne cykle lub brak miesiączki, rozpoznana endometrioza, przebyty stan zapalny miednicy, wcześniejsze operacje w obrębie miednicy, dwa i więcej poronień, nieprawidłowy seminogram, czy wiek kobiety zbliżający się do 40 lat. W takich sytuacjach czas i dostęp do metod zaawansowanych mają kluczowe znaczenie. Ośrodki specjalistyczne dysponują zespołem i zapleczem, które skracają drogę do właściwego leczenia.
Klinika leczenia niepłodności to nie od razu in vitro, lecz miejsce kompleksowej diagnostyki i terapii. Zespół koordynuje dalsze badania, kwalifikuje do leczenia farmakologicznego, zabiegowego lub inseminacji, a gdy jest to zasadne – do zapłodnienia pozaustrojowego. Co ważne, równolegle toczy się opieka psychologiczna i edukacja, bo obciążenie emocjonalne bywa duże. Dobre ośrodki prowadzą parę krok po kroku, z szacunkiem dla wartości i oczekiwań.
Tak - i to bardziej, niż wielu osobom się wydaje. Przewlekły stres zaburza oś podwzgórze–przysadka–gonady, pogarszając owulację, jakość nasienia i funkcje seksualne. Higiena snu, techniki redukcji stresu i wsparcie psychologiczne są realnymi elementami leczenia, a nie dodatkami. Warto także pamiętać o racjonalnej aktywności fizycznej, która poprawia wrażliwość na insulinę i parametry metaboliczne bez nadmiernego obciążenia organizmu.
U kobiet nadwaga i otyłość należą do kluczowych, modyfikowalnych czynników niepłodności. Redukcja masy ciała o każdy jeden punkt BMI może przynieść zauważalny (rzędu kilku procent na punkt) wzrost płodności i ułatwić uzyskanie oraz podtrzymanie ciąży. Istotna jest dieta o niskim stopniu przetworzenia, bogata w warzywa, owoce, pełne ziarna, zdrowe tłuszcze i odpowiednią podaż białka. Skrajne restrykcje kaloryczne nie służą płodności – celem jest stabilizacja metabolizmu, a nie szybkie cięcie kilogramów.
U mężczyzn krytycznym czynnikiem jest palenie tytoniu, w tym papierosy elektroniczne, które również pogarszają parametry nasienia. Znaczenie mają także nadwaga, otyłość, nadciśnienie tętnicze, stany przedcukrzycowe i cukrzyca, a także ekspozycja na wysoką temperaturę jąder i substancje toksyczne. Alkohol i inne używki (np. marihuana) w nadmiarze obniżają płodność. Warto też ograniczyć nagrzewanie okolicy krocza (długie gorące kąpiele, sauny) oraz dbać o regularny sen.
W kontekście suplementacji najczęściej rekomenduje się u kobiet metylowaną formę folianu (przed i w trakcie starań), witaminę D i jod zgodnie z wytycznymi. W określonych sytuacjach rozważa się żelazo, witaminy z grupy B i kwasy omega‑3, ale unikamy bardzo wysokich. U mężczyzn bywa zasadna suplementacja antyoksydacyjna (np. koenzym Q10, selen, cynk), dobierana indywidualnie. Każdą suplementację najlepiej omówić z lekarzem, aby była bezpieczna i adekwatna do potrzeb.
Leczenie zaczynamy od poprawy ogólnego stanu zdrowia i modyfikacji stylu życia, bo często właśnie one poprawiają płodność. Następnie, w zależności od zidentyfikowanej przyczyny, stosujemy postępowanie przyczynowe: w zaburzeniach owulacji leki wspierające dojrzewanie pęcherzyka (np. leczenie pierwszej linii w PCOS), w hiperprolaktynemii – leki obniżające prolaktynę, w zaburzeniach tarczycy – wyrównanie hormonalne. Gdy podejrzewamy niedomogę lutealną, w wybranych przypadkach wdrażamy wsparcie progesteronem. U mężczyzn leczymy zaburzenia hormonalne i metaboliczne oraz rozważamy leczenie żylaków powrózka nasiennego.
Jeśli przyczyna ma charakter anatomiczny, rozważamy leczenie operacyjne: usunięcie polipów i mięśniaków podśluzówkowych, korekcję przegrody macicy, uwolnienie zrostów, leczenie endometriozy czy – po stronie męskiej – operację powrózka nasiennego. W infekcjach stosuje się odpowiednią antybiotykoterapię. Gdy parametry nasienia są nieznacznie obniżone lub występują problemy z gęstością śluzu szyjkowego, pomocna bywa inseminacja domaciczna, często łączona z łagodną stymulacją owulacji. To metoda mało inwazyjna, która w wielu wskazaniach stanowi rozsądny krok po prostych interwencjach.
W sytuacjach, gdy istnieją bariery nie do pokonania drogą naturalną (np. niedrożne jajowody, ciężki czynnik męski) lub gdy zawodzi wcześniejsze leczenie, rozważamy zapłodnienie pozaustrojowe (in vitro). Metody wspomaganego rozrodu pozwalają ominąć przeszkody, których inaczej nie da się usunąć, a ich skuteczność zależy od wieku, rezerwy jajnikowej i jakości gamet. Dla części par opcją są komórki jajowe, nasienie lub zarodki od dawczyni/dawcy; to rozwiązania wymagające spokojnej, etycznej rozmowy i akceptacji światopoglądowej. Rozmowę o leczeniu zawsze zaczynam od omówienia oczekiwań, możliwości i wątpliwości – wspólny plan musi być zgodny z wartościami pary.
Od wielu lat pracuję w publicznej Poradni Leczenia Niepłodności przy Uniwersyteckim Centrum Klinicznym Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, gdzie prowadziłem diagnostykę i leczenie setek par. Widzę, jak temat zaburzeń płodności staje się coraz częściej omawiany i jak rosną nasze możliwości diagnostyczne oraz terapeutyczne. Wdrożenie programu wsparcia in vitro w Polsce w 2024 roku realnie poprawiło dostępność tej metody dla wielu pacjentów.
Jednocześnie sporo par decyduje się wcześniej na diagnostykę i leczenie w ośrodkach takich jak nasz, a dla niektórych in vitro nie jest w ogóle rozwiązaniem akceptowalnym – te przekonania należy bezwzględnie uszanować, odpowiadając na pytania i rozwiewając wątpliwości.
Wspólna, spokojna droga krok po kroku najczęściej przynosi najlepsze rezultaty – zarówno medyczne, jak i emocjonalne.
Szczepienie przeciwko RSV w ciąży – kiedy najlepiej je wykonać?
Alkohol w ciąży: „co druga” to nie clickbait – tłumaczy ginekolog
Nowe zasady opieki okołoporodowej. Co czeka przyszłe mamy?
Ciąża pod szczególnym nadzorem – co oznacza „ciąża wysokiego ryzyka”?
Mleko matki pełne emocji. Jak psychika kobiety wpływa na zdrowie dziecka?
Połóg. Co warto wiedzieć o tym czasie po porodzie?
Serwis HaloDoctor ma charakter wyłącznie informacyjny i edukacyjny i w żadnym wypadku nie zastępuje konsultacji medycznej. W celu dokładnej diagnozy zalecany jest kontakt z lekarzem. Jeśli jesteś chory, potrzebujesz konsultacji lekarskiej, e‑Recepty lub zwolnienia lekarskiego umów wizytę teraz. Nasi lekarze są do Twojej dyspozycji 24 godziny na dobę!
Szczepienie przeciwko RSV w ciąży – kiedy najlepiej je wykonać?
Alkohol w ciąży: „co druga” to nie clickbait – tłumaczy ginekolog
Nowe zasady opieki okołoporodowej. Co czeka przyszłe mamy?
Ciąża pod szczególnym nadzorem – co oznacza „ciąża wysokiego ryzyka”?
Mleko matki pełne emocji. Jak psychika kobiety wpływa na zdrowie dziecka?
Połóg. Co warto wiedzieć o tym czasie po porodzie?