Po świętach bez głodówki – jak wrócić do zdrowych nawyków. Porady dietetyka

Łagodne produkty, które pomagają odciążyć żołądek

Po świętach warto wrócić do prostego, prawidłowego odżywiania. Słowo „dieta” wielu osobom kojarzy się z ograniczeniami, a tutaj chodzi raczej o powrót do codziennych wyborów, które są dla organizmu łagodniejsze po bardziej obfitych potrawach świątecznych. Dobrze sprawdzają się produkty lekkostrawne oraz posiłki oparte na warzywach w większych ilościach, tak aby naturalnie pojawiały się w ciągu całego dnia.

Warto też pamiętać o owocach, które mogą być elementem posiłku, ale lepiej unikać podjadania ich między posiłkami. Dobrym wyborem są również produkty bogate w błonnik, na przykład chleb pełnoziarnisty, brązowy ryż czy pełnoziarnisty makaron. Ważną rolę pełnią też jogurty, kefiry i maślanki - wspierają zdrową florę bakteryjną i mogą ułatwić powrót do codziennego komfortu. Istotne jest także nawodnienie. Najprostszym i najbardziej naturalnym wyborem pozostaje woda, która pomaga organizmowi łagodnie wrócić do równowagi po intensywniejszych dniach.

Dlaczego warto jeść ryby? Jak wybierać je świadomie?

Kiwi w diecie – jak wpływa na odporność, serce i trawienie

Imbir – korzeń zdrowia czy tylko modny dodatek do herbaty?

Kaki – egzotyczny owoc, który podbija polskie stoły. Czy naprawdę jest zdrowy?

Cytrusy: czy naprawdę są zdrowe i jak wykorzystać ich skórki

Zamiast kapsułek – co jeść w listopadzie, by wzmocnić odporność i poprawić nastrój

Czego lepiej unikać po świątecznym ucztowaniu?

Po świątecznym czasie dobrze jest zrobić przerwę od potraw, które mogą obciążać układ pokarmowy. Najczęściej zostają po świętach słodkości, ciężkie ciasta i smażone dania. Warto ich unikać, aby dać organizmowi chwilę oddechu. Po świętach dobrze jest również odstawić bardzo tłuste dania i potrawy trudniejsze do strawienia. Organizm po kilku dniach intensywniejszego jedzenia zwykle lepiej reaguje na prostsze i lżejsze wybory, które ułatwiają spokojny powrót do codzienności.

Często zdarza się też, że zostają potrawy przygotowane „na zapas”. Warto ich unikać, aby nie przedłużać świątecznego jedzenia. Pomaga wcześniejsze przemyślenie ilości przygotowywanych potraw - dzięki temu nie robimy zbyt dużo i nie powstaje nadmiar, który później trudno sensownie wykorzystać. A jeśli mimo wszystko zostaje go więcej, można podzielić się nim z osobami potrzebującymi.

Pierwsze dni po świętach – jak wrócić do regularnego odżywiania

Pierwsze dni po świętach warto zacząć od uporządkowania regularności odżywiania. Dobrze jest zjeść śniadanie w ciągu godziny od wstania, a kolejne posiłki planować co 3-4 godziny. Ostatni posiłek najlepiej zjeść 2-3 godziny przed snem, tak aby organizm miał czas na spokojne trawienie.

Każdy posiłek powinien być prawidłowo zbilansowany - zawierać białko, tłuszcz i węglowodany, a do tego większą ilość warzyw, które naturalnie zwiększają objętość potrawy. Warto, aby przynajmniej jeden posiłek w ciągu dnia był połączony z owocem. Między posiłkami nie podjadamy, natomiast dbamy o uzupełnianie płynów, przede wszystkim wody.

Ważnym elementem wspierającym ten proces jest również sen. Przesypianie 7-8 godzin na dobę pozwala organizmowi regenerować się.

W tych pierwszych dniach dobrze jest także włączyć umiarkowaną aktywność fizyczną. Nawet spokojny spacer pomoże organizmowi wrócić do codziennego funkcjonowania.

Proste i lekkie przepisy dla wrażliwego żołądka

Przy nadwrażliwym żołądku warto wybierać potrawy gotowane lub przygotowywane na parze, ponieważ są dla organizmu łagodniejsze i łatwiejsze do strawienia. Na pierwsze śniadanie dobrze sprawdzą się warzywa na parze podane z pieczywem pełnoziarnistym i lekkim twarożkiem. Drugie śniadanie może być oparte na naturalnym jogurcie z owocem i łyżką orzechów.

Na obiad można przygotować pieczonego kurczaka z warzywami oraz gotowaną kaszą jaglaną. Na podwieczorek sprawdzi się prosta kanapka z chleba pełnoziarnistego z dodatkiem warzyw. Kolacja może mieć formę delikatnej zupy krem z ulubionych warzyw, z odrobiną oliwy dla smaku.

Zioła i napary wspierające trawienie

Zioła i naturalne napary mogą łagodnie wspierać układ trawienny po świątecznych potrawach. Warto jednak pamiętać, że nie zastąpią one prawidłowego odżywiania, regularnych posiłków i lżejszych wyborów w ciągu dnia. Zdarza się, że oczekujemy od nich zbyt wiele, a ich działanie najlepiej widoczne jest wtedy, gdy towarzyszą codziennym, zdrowym nawykom.

W pierwszych dniach po cięższych potrawach dobrze sprawdza się rumianek lub herbata miętowa, które mogą przynieść delikatną ulgę. Warto też sięgać po przyprawy takie jak cynamon czy imbir - dodane do potraw mogą łagodnie wspierać pracę układu pokarmowego. To dobry dodatek, ale nie zastąpi on zmian w sposobie odżywiania, które mają najważniejszy wpływ na samopoczucie po świętach.

Jak uniknąć efektu „poświątecznej głodówki”

Po świętach warto unikać głodówek i różnego rodzaju „diet oczyszczających”. Nagła zmiana z jedzenia bardziej kalorycznych potraw na bardzo niską kaloryczność może być dla organizmu zbyt dużym obciążeniem. Taki sposób działania spowalnia metabolizm i często prowadzi do tego, że po zakończeniu głodówki, kiedy wracamy do zwykłego odżywiania, masa ciała szybko rośnie, czasem nawet bardziej niż wcześniej.

Często pojawia się też myślenie, że skoro w święta jadło się więcej, to „nie ma już sensu” dbać o siebie. Albo odwrotnie - odkładamy zmianę na później, na przykład „po Nowym Roku”. W praktyce takie podejście jedynie wydłuża okres nieprawidłowego odżywiania, po których czujemy się gorzej, i oddala moment, w którym wracamy do tego, co nam służy.

Zachęcam też odejść od przekonania, że albo odżywiamy się „idealnie”, albo w ogóle nie warto nic zmieniać. To właśnie takie myślenie najczęściej powoduje rezygnację. Nawet niewielkie kroki w stronę spokojniejszego, bardziej uporządkowanego jedzenia mogą przynieść efekty, które - choć może nie pojawią się natychmiast - będą trwalsze i bardziej wspierające w dłuższym czasie.