Zaburzenia mowy obejmują szeroką klasyfikację trudności komunikacyjnych, które dotykają zarówno dzieci, jak i dorosłych na całym świecie. Specjaliści i pacjenci codziennie pracują w gabinetach logopedycznych z różnorodnymi problemami: od lekkich trudności w wymawianiu dźwięków po poważne kłopoty z komunikacją. Specjalistka z zakresu logopedii Kinga Frąckiewicz z Psychokliniki Poradnie Zdrowia Psychicznego, zwraca uwagę na konieczność kompleksowej wielospecjalistycznej diagnozy i terapii.
Każdemu z nas zdarzają się sytuacje, w których trudno nam się wysłowić, pustkę zapełniamy dźwiękami, pojawia sią jąkanie. To naprawdę nic niezwykłego. Niestety, jeśli te sytuacje są częste i utrudniają komunikację, mówimy o zaburzeniach mowy:
Terminem „zaburzenia mowy” określa się różne trudności związane z mową. Mogą to być nieprawidłowości w artykulacji głosek, nieprawidłowe brzmienie głosu, kłopoty z płynnością mowy, odpowiednim tempem głosu. Wszystko to, co w mowie utrudnia nam werbalną komunikację z drugim człowiekiem - wyjaśnia specjalistka w zakresie logopedii Kinga Frąckiewicz.
I precyzuje:
Możemy spotkać się z wieloma zaburzeniami mowy.
Specjalistka wymienia:
Jednym z zaburzeń mowy jest „dyslalia” (z greckiego „dys”-zaburzenie, „lalia”-mowa). Jest to zaburzenie, które charakteryzuje się nieprawidłową realizacją dźwięków mowy. Najczęściej występuje u dzieci, przejawia się opuszczaniem, zamienianiem na inne lub deformowaniem wymawianych głosek. Może dotyczyć wielu dźwięków mowy.
Często spotykamy się z seplenieniem, które nieleczone u dzieci pozostaje w dorosłym życiu i jest widoczne u dorosłych. Wyróżniamy seplenienie międzyzębowe i wargowo- zębowe. Polega na wysuwaniu czubka języka pomiędzy zęby lub wargi podczas mówienia. Przy seplenieniu bocznym strumień powietrza wydychanego podczas artykulacji nie przepływa centralnie rowkiem językowym, ale jest nieprawidłowo kierowany do policzków, przez co brzmienie niektórych głosek nie jest miłe dla ucha, słychać charakterystyczny poszum w czasie ich wymawiania, często pojawia się przy tym nadmierne ślinienie i nie wygląda to estetycznie dla rozmówcy. To zaburzenie prowadzi do powstawania i pogłębiania się wad zgryzu, ponieważ język podczas mówienia i połykania napiera na zęby i je wykrzywia.
Przyczyn zaburzeń mowy może być wiele. Mogą one być anatomiczne, kiedy mamy nieprawidłową budowę aparatu artykulacyjnego, a więc jednej lub większej ilości struktur biorących udział w kształtowaniu dźwięku: języka, policzków, wędzidełek, podniebienia twardego i miękkiego, warg, zębów, żuchwy.
Powodem zaburzeń mowy może być też niska sprawność tych struktur, wady słuchu, obniżony poziom inteligencji, wpływ środowiska i nieprawidłowe wzorce mowy ze strony osób z najbliższego otoczenia - wylicza specjalistka w zakresie logopedii Kinga Frąckiewicz.
Nie jest kłamstwem przekonanie, że komunikacja zaczyna się w głowie. Często tłem problemów logopedycznych są nieprzepracowane zaburzenia psychiczne:
Są też takie zaburzenia rozwoju mowy, które mogą mieć podłoże psychologiczne. Należy do nich mutyzm wybiórczy. Osoby z mutyzmem wybiórczym odczuwają silny lęk przed zabieraniem głosu w pewnych sytuacjach społecznych. Odzywają się tylko w otoczeniu uznanym przez nie za bezpieczne, na przykład w domu i przy wybranych osobach. Obawiają się spotkań z ludźmi, podczas których wymaga się od nich werbalnego komunikowania się. Lęk jest tak mocno nasilony, że rezygnują z odzywania się na przykład w szkole, co utrudnia im osiąganie sukcesów i nawiązywania relacji z innymi osobami.
Innym zaburzeniem mowy, które wcale nie musi mieć podłoża psychologicznego, ale często prowadzi do poczucia obniżonej wartości u człowieka, który się z nim boryka, jest jąkanie.
Moi pacjenci, którzy się jąkają, mają często poczucie, że są uważane za osoby z obniżonym intelektem. Inteligentny młody mężczyzna, znający perfekcyjnie kilka języków żalił się podczas terapii, że jego szef nie rozmawia z nim bezpośrednio, tylko poprzez innych pracowników i że unika z nim kontaktu. Kobieta, która się jąka czuje się źle z tym, że ludzie nie mają cierpliwości, żeby poczekać, aż skończy zdanie i dokańczają za nią wypowiedź, często błędnie. Mój kolejny pacjent rezygnuje z wyprowadzenia z błędu innych, kiedy nazywają go nie jego imieniem. Głoska „t’ sprawia mu problem, zacina się na niej przedstawiając się, a kiedy inni zgadują, że chodzi o imię Tomek, nie ma śmiałości, żeby zaprzeczyć i dać sobie czas na artykulację swojego imienia - Tymon - odwołuje się do swojej praktyki logopedycznej Kinga Frąckiewicz.
Przepaść pomiędzy osobą borykającą się z jąkaniem a innymi, niemającymi tego problemu często pogłębia się.
Jąkające się osoby izolują się od innych, wypracowują strategie zastępcze pomagające im łatwiej mówić ale niekoniecznie poprawiać komunikację. Stosują łatwiejsze wyrazy niekoniecznie pasujące do treści tego, co chcą powiedzieć. Wyręczają się znajomymi i rodziną w sytuacjach, które wymagają komunikowania się werbalnego. Mówią, że często odczuwają, frustrację, smutek, samotność, złość, zawstydzenie.
Z drugiej strony osoby, które nie doświadczają ich problemów, nie są zazwyczaj świadome tego, na czym jąkanie polega i jak się zachować w kontakcie z jąkającym.
Chcą pomóc, sprawić, żeby osoba z niepłynnością mowy się już nie męczyła i nie musiała mówić, więc przerywają jej wypowiedź, zgadują, co chce powiedzieć, mówią za nią. To jeszcze bardziej pogarsza samopoczucie osoby jąkającej się - wyjaśnia ekspertka.
Jąkanie może być spowodowane wieloma czynnikami.
Może być uwarunkowane genetycznie i dziedziczone. Może być skutkiem nieumiejętnego gospodarowania powietrzem podczas mówienia, nieprawidłowych wzorców oddechowych, może mieć przyczyny behawioralne oraz emocjonalne.
Jąkanie może manifestować się szeregiem elementów:
Jąkanie może przejawiać się: zacinaniem się podczas mówienia, czemu mogą towarzyszyć napięcia mięśniowe w różnych obszarach ciała, powtarzaniem głosek, wyrazów, przedłużaniem głosek, zbyt długimi pauzami podczas mówienia, przyśpieszonym (tachylalia) lub zwolnionym (bradylalia) tempem mowy, zaburzonym rytmem mowy, długimi wstawki pomiędzy głoskami (embolofazje) -”yyy...,eee….,aaa….” - tłumaczy Kinga Frąckiewicz.
W wyniku udaru mózgu, wypadku, wskutek którego ulegają uszkodzeniu niektóre struktury w mózgu czy nowotworów zlokalizowanych w mózgu , może pojawić się zaburzenie mowy nazywane „afazją”.
W wyniku afazji osoba, która wcześniej nie miała problemów z porozumiewaniem się, staje się niezdolna do komunikowania się werbalnego. Osoba, która doznała afazji nie jest w stanie wypowiedzieć się (jest to rodzaj afazji ruchowej) albo przestaje rozpoznawać znaczenia słów i nie rozumie treści tego, co się do niej mówi (afazja czuciowa). Rodzaj afazji zależy od lokalizacji uszkodzeń w mózgu - przekazuje specjalistka w zakresie logopedii.
I precyzuje:
Zazwyczaj mamy do czynienia z afazją mieszana, kiedy osoba chora ma trudności zarówno z nadawaniem jak i z odbiorem mowy.
Problemy z mową mogą pojawić się również u dzieci. Afazja dziecięca (dysfazja) występuje podobnie jak u dorosłych, na skutek uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego.
W okresie okołoporodowym i od pierwszych miesięcy życia dziecka do drugiego roku życia, a więc zanim dziecko rozwinęło mowę, stwierdza się dysfazję wrodzoną. Dysfazję nabytą diagnozuje się pomiędzy drugim a siódmym rokiem życia - tłumaczy ekspertka.
Kiedy słyszymy, że osoba, z którą rozmawiamy brzmi, jakby miała katar, możemy mieć do czynienia z zaburzeniem mowy, które nazywamy „rynolalią”, inaczej „nosowaniem” - tłumaczy Kinga Frąckiewicz.
Barwa głosu u takiej osoby jest nieprawidłowa, brzmi ona, jakby mówiła przez nos.
Podczas wymowy niektórych głosek w języku polskim jama nosowa i nosogardziel nie są oddzielone od siebie. Są to głoski wymawiane z poszumem nosowym:”ą, ę, m, mi,n, ni”, co jest prawidłowe. Podczas wymowy innych głosek nie powinniśmy słyszeć nosowego poszumu. Jeśli jest słyszalny, głoski te nie są wymawiane prawidłowo. Przyczyny nosowania mogą być różne, występować na tle organicznym i funkcjonalnym, być wrodzone lub nabyte. Często przyczyną jest rozszczep podniebienia - wyjaśnia.
Niezwykle istotna jest diagnoza i rozpoznanie zaburzeń mowy i ich przyczyn.
Podczas rozpoznawania i diagnozowania zaburzeń mowy ważne jest znalezienie ich przyczyny, ponieważ podobne objawy, mogą świadczyć o zupełnie różnych problemach u pacjentów. Potrzebny jest rzetelny wywiad z pacjentem i z jego rodziną, jeśli problem dotyczy dziecka - mówi Kinga Frąckiewicz.
Warto do tematu podejść interdyscyplinarnie i kompleksowo:
Ważna jest współpraca specjalistów ze sobą i wykluczenie zaburzeń, których objawy są podobne, dlatego logopeda może poprosić o konsultację u lekarza specjalisty, psychologa, foniatry, fizjoterapeuty czy ortodonty w celu wykluczenia na przykład uszkodzeń mózgu, zbadaniu poziomu intelektualnego, sprawdzenie napięcia mięśniowego i wykonanie innych badań.
Osoby z najbliższego otoczenia mogą stworzyć przyjazny klimat, w którym ten, kogo dotyka zaburzenie mowy będzie się czuł bezpieczny i nieoceniany. Osoby, które mają zaburzenia mowy często czują się gorsze, ich poczucie własnej wartości jest obniżone, nie czują, że mogą wpływać na swoje życie na tyle, na ile chcą.
Specjalistka w zakresie logopedii Kinga Frąckiewicz podpowiada, jak możemy je wspierać w codziennym funkcjonowaniu:
Tak jak różne są zaburzenia mowy, tak różnego rodzaju terapie będą skuteczne dla konkretnego pacjenta.
Rozpoczynając terapię logopedyczną, bardzo często należy równolegle skorzystać z pomocy innych specjalistów, żeby pojawiły się dobre efekty. Dzieci z dyslalią kierowane są przez logopedów na treningi słuchowe, kiedy mają trudności z rozróżnianiem dźwięków mowy lub na terapię sensoryczną. Kiedy obniżone lub podwyższone napięcie mięśniowe czy nieprawidłowa postawa ciała albo niewłaściwy tor oddechowy wpływają na funkcjonowanie aparatu mowy, wymaga to ćwiczeń z fizjoterapeutą - tłumaczy specjalistka logopedii.
Logopeda może zastosować ćwiczenia artykulacyjne, fonacyjne, oddechowe, ćwiczenia wzmacniające mięśnie aparatu artykulacyjnego, których uczy pacjenta, a także masaże aparatu artykulacyjnego poprawiające jego funkcjonowanie.
Często w gabinetach logopedycznych stosuje się metodę wspomagajacą terapię, jaka jest kinezjotaping logopedyczny. Stosowanie plastrów stymuluje i pobudza mięśnie w obszarze ustno - twarzowym. Ma na przykład zastosowanie przy nieprawidłowej pozycji spoczynkowej języka, oddychaniu nieprawidłowym torem ustnym czy relaksacji żuchwy przy bruksizmie. Pacjenci mogą skorzystać z elektrostymulacji, która prowadzona jest w niektórych gabinetach logopedycznych. Taki zabieg jest polecany w celu stymulacji i wzmocnieniu mięśni twarzy, języka, warg, podniebienia miękkiego - przekazuje Kinga Frąckiewicz.
Terapię dla osób borykających się z jąkaniem się dobrze jest połączyć ze wsparciem psychologa, a czasem fizjoterapeuty, który może być pomocny w reedukacji oddychania. Tutaj dobrze sprawdza się forma terapii grupowej.
Z kolei niezwykle istotny jest udział najbliższych w terapii mutyzmu:
W terapię mutyzmu wybiórczego prowadzoną przez psychologa powinna być zaangażowana cała rodzina oraz środowisko osoby z tym zaburzeniem.
Serwis HaloDoctor ma charakter wyłącznie informacyjny i edukacyjny i w żadnym wypadku nie zastępuje konsultacji medycznej. W celu dokładnej diagnozy zalecany jest kontakt z lekarzem. Jeśli jesteś chory, potrzebujesz konsultacji lekarskiej, e‑Recepty lub zwolnienia lekarskiego umów wizytę teraz. Nasi lekarze są do Twojej dyspozycji 24 godziny na dobę!