Inteligencja emocjonalna (EQ) odgrywa kluczową rolę w zdrowiu psychicznym i społecznym dziecka. Choć często kojarzona bywa z „miękkimi kompetencjami”, jej znaczenie jest ogromne - wpływa na relacje, sposób radzenia sobie z trudnościami, samopoczucie, a nawet sukcesy w nauce. O tym, czym naprawdę jest EQ, jak ją rozpoznać u dziecka i jak ją rozwijać w codziennym życiu, mówi psychoterapeuta Sebastian Antonowicz z Poradnie Zdrowia Psychicznego Psychoklinika.
Jak wyjaśnia psychoterapeuta Sebastian Antonowicz:
- Inteligencja emocjonalna, czyli EQ (Emotional Quotient), to zdolność rozpoznawania, rozumienia i regulowania emocji – zarówno własnych, jak i cudzych. Wbrew obiegowym opiniom, nie jest to wyłącznie cecha „grzecznych dzieci”, lecz realna umiejętność radzenia sobie w świecie relacji i emocji.
U małych dzieci objawy rozwijającej się inteligencji emocjonalnej można zauważyć w prostych, codziennych sytuacjach.
- Objawia się np. wtedy, gdy potrafią powiedzieć „jestem zły”’, zamiast uderzyć inne dziecko. Albo gdy zapytają: „czemu jesteś smutna?” – czyli gdy zauważają i nazywają emocje u drugiej osoby.
Ważne jest przy tym zrozumienie, że dziecko z rozwijającym się EQ nie musi być zawsze spokojne.
- Z czasem uczy się jednak, że emocje nie są czymś, co trzeba tłumić albo wybuchać, tylko czymś, co można zrozumieć i wyrazić.
Rozwój EQ ma ogromne znaczenie dla całego życia dziecka. Jak zauważa psychoterapeuta:
- To w gruncie rzeczy inwestycja w odporność psychiczną dziecka.
Dzieci potrafiące rozumieć swoje emocje są mniej podatne na lęki, agresję czy wycofanie. Lepiej radzą sobie w relacjach i potrafią szukać pomocy, kiedy jej potrzebują.
- Z kolei w sferze społecznej - to właśnie inteligencja emocjonalna odpowiada za to, czy dziecko umie się dogadać z innymi, rozwiązywać konflikty, współpracować. W dłuższej perspektywie to klucz do budowania zdrowych relacji i poczucia własnej wartości.
I jak dodaje Sebastian Antonowicz:
- A przecież dokładnie tego chcemy dla naszych dzieci, prawda?
Kluczową rolę w kształtowaniu EQ odgrywają rodzice – nie poprzez wykłady, lecz poprzez codzienne zachowania i nawyki. Sebastian Antonowicz wskazuje kilka prostych, ale skutecznych metod:
Trudne emocje są nieodłącznym elementem życia, również dziecięcego. Kluczem nie jest ich unikanie, ale oswajanie i wspólne przeżywanie.
- Zamiast: uspokój się - spróbuj wejść w świat emocji dziecka. Pomóż mu tą emocję nazwać, zaakceptować i zrozumieć, co ją wywołało - radzi psychoterapeuta. - W przypadku złości warto najpierw „przyjąć burzę”, a dopiero potem rozmawiać. W przypadku smutku – być obok, zapewnić, że nie jest samo, że to uczucie przeminie.
Co ważne, dzieci uczą się emocji przez obserwację dorosłych.
- Jeśli widzą, że dorośli w sytuacjach stresu od razu krzyczą, emocja ich paraliżuje albo bagatelizują problem - dzieci najpewniej zrobią podobnie. Jeśli natomiast dzieci widzą, że dorosły mówi: jestem zdenerwowany, muszę chwilę ochłonąć - uczą się regulacji emocji z pierwszej ręki.
Jak przyznaje Sebastian Antonowicz, wielu rodziców – często w dobrej wierze – nieświadomie hamuje rozwój EQ u dzieci. Do najczęstszych błędów należą:
- Te reakcje uczą dzieci, że emocje są „złe”, wstydliwe, niepożądane. Tymczasem - jak podkreśla ekspert: EQ rozwijamy od pierwszego kontaktu z dzieckiem - a potem po prostu przestajemy przeszkadzać, dając dziecku przestrzeń na doświadczanie, wyrażanie i rozumienie własnych uczuć.
Nie ma „odpowiedniego wieku”, od którego należy zacząć wspierać EQ – bo rozwój emocjonalny zaczyna się już od pierwszych dni życia.
- Już kilkumiesięczne dziecko uczy się regulacji emocji w kontakcie z opiekunem - kiedy jest tulone, uspokajane, przekazujemy dziecku pewne informacje w naszej mimice i tonie głosu.
Od 2-3 roku życia dzieci zaczynają świadomie nazywać emocje, a to idealny moment, by wprowadzić rozmowy, zabawy i książki dotyczące uczuć. Jednak najważniejsze przesłanie pozostaje niezmienne: EQ to proces, który trwa całe dzieciństwo - i warto go wspierać każdego dnia.
Świąteczne prezenty pod lupą. Lekarze pokazują gablotę grozy: to naprawdę połykają dzieci!
Syndrom „grzecznej dziewczynki”: dlaczego córka nigdy nie mówi „nie” i czym to grozi?
Wysoko wrażliwe dziecko – jak rozpoznać i jak wspierać, by nie przeciążyć emocjonalnie?
Jak wspierać dziecko w adaptacji do nowych sytuacji: szkoła, przeprowadzka, zmiana otoczenia?
Psychoterapia rodzinna – jak pomaga w poprawie relacji i wychowaniu dzieci?
Miesiąc świadomości nowotworów dziecięcych: jak być czujnym rodzicem?
Serwis HaloDoctor ma charakter wyłącznie informacyjny i edukacyjny i w żadnym wypadku nie zastępuje konsultacji medycznej. W celu dokładnej diagnozy zalecany jest kontakt z lekarzem. Jeśli jesteś chory, potrzebujesz konsultacji lekarskiej, e‑Recepty lub zwolnienia lekarskiego umów wizytę teraz. Nasi lekarze są do Twojej dyspozycji 24 godziny na dobę!
Świąteczne prezenty pod lupą. Lekarze pokazują gablotę grozy: to naprawdę połykają dzieci!
Syndrom „grzecznej dziewczynki”: dlaczego córka nigdy nie mówi „nie” i czym to grozi?
Wysoko wrażliwe dziecko – jak rozpoznać i jak wspierać, by nie przeciążyć emocjonalnie?
Jak wspierać dziecko w adaptacji do nowych sytuacji: szkoła, przeprowadzka, zmiana otoczenia?
Psychoterapia rodzinna – jak pomaga w poprawie relacji i wychowaniu dzieci?
Miesiąc świadomości nowotworów dziecięcych: jak być czujnym rodzicem?