Nie tylko zdrowie, sumiaste i wypielęgnowane wąsy, ale również profilaktyka chorób prostaty i jąder. A w zasadzie - ona przede wszystkim. To zakłada kampania Movember propagowana na całym świecie już od 2003 roku, w Polsce od 2014. Co wiemy zatem o zdrowiu narządów intymnych mężczyzn? Co wiedzą oni sami? I czy korzystają z pomocy lekarzy?
Nazwa kampanii to połączenie dwóch słów moustache (wąsy) i november (listopad). Przez cały miesiąc na świecie prowadzone są akcje profilaktyczne i edukacyjne skierowane do panów, którzy powinni zadbać o swoje zdrowie intymne w sposób szczególny. To czas, kiedy wyjątkowo intensywnie mówimy o chorobach nowotworowych jąder i prostaty.
Rak prostaty to najczęściej rozpoznawany nowotwór w Polsce, stanowi on ponad 20% wszystkich zdiagnozowanych przypadków tej choroby. Z kolei guzy zarodkowe jądra to zaledwie 1,4% wszystkich rozpoznań nowotworów złośliwych w naszym kraju. Należy jednak pamiętać, że jest to najczęstszy nowotwór złośliwy młodych mężczyzn - wyjaśnia onkolog Rafał Kurzawa.
Centrum Badawczo-Rozwojowe BioStat® postanowiło zapytać Polaków czy kiedykolwiek korzystali z pomocy lekarza-specjalisty. W przeprowadzonym w listopadzie badaniu wzięło udział 476 mężczyzn. Wyniki sondażu pokazały, że prawie dwie trzecie panów biorących udział w sondażu nie korzystało nigdy z porady urologa. Tylko 36,1% badanych potwierdziło kontakt ze specjalistą urologii.
Panowie, którzy korzystali z porady urologa, mieli badaną najczęściej prostatę – co potwierdziło 62,8% pacjentów. Badanie jądra podczas konsultacji urologicznej przeszło 48,8% pacjentów, badanie prącia co trzeci (33,1%). Urolog nie przeprowadził żadnego tego typu badania zdaniem 9,3% panów, którzy odbyli wizytę u tego specjalisty. Z kolei 4,7% pacjentów wskazało na inne badania urologiczne, wykonane podczas konsultacji, wskazując przy tym na nerki, pęcherz i cewkę moczową oraz odbyt.
Rak prostaty jest jednym z najczęściej diagnozowanych nowotworów męskich. Jego rozpoznawalność wzrasta głównie dzięki powszechnym już badaniom markera PSA. Warto jednak pamiętać, że oznaczenie stężenia PSA nie jest badaniem przesiewowym i nawet jeśli wynik jest podwyższony, nie musi jednoznacznie wskazywać na raka prostaty. Interpretację wyników każdorazowo należy zostawić lekarzom.
Na raka prostaty chorują najczęściej mężczyźni w wieku 65 - 85 lat - informuje ekspert, lekarz-onkolog.
Niestety, brak specyficznych objawów dla tego nowotworu utrudnia jego rozpoznanie na wczesnym etapie zaawansowania. A jest to kluczowe. Dlaczego?
Przede wszystkim z tego powodu, że choroba ograniczona wyłącznie do prostaty może zostać poddana radykalnemu leczeniu, tzn z intencją wyleczenia. Rokowanie w tym przypadku jest dobre i chorzy w znacznym odsetku przeżywają bez nawrotu nowotworu wiele lat - wyjaśnia Rafał Kurzawa.
Warto również dodać, że na późniejszym etapie choroby w stadium rozsiewu mogą pojawić się dolegliwości bólowe kości związane z przerzutami oraz wyniszczenie nowotworowe - tłumaczy lekarz.
Przerzuty raka prostaty w kościach zwykle diagnozowane są w okolicach kręgosłupa, żeber, kościach miednicy i czaszki oraz w kościach długich.
Nasz ekspert zwraca również uwagę na świadomość czynników ryzyka, które istotnie mogą wpłynąć na rozwój choroby:
Najważniejszym z nich jest wiek, ale także obciążenie rodzinne, mutacja w genie BRCA 2, otyłość i dieta wysokotłuszczowa, narażenie na androgeny (męskie hormony płciowe), palenie tytoniu i brak aktywności fizycznej.
W Polsce nowotwór złośliwy jądra wykrywany jest u ponad tysiąca pacjentów rocznie. I po raz kolejny, powtarzamy za specjalistami, jak ważna jest profilaktyka i wczesne wykrycie zmiany:
Rokowanie dla przypadków zdiagnozowanych na wczesnym etapie zaawansowania, kiedy mówimy o chorobie organicznej, jest bardzo dobre. Co niezwykle ważne w przeciwieństwie do innych „guzów litych” również chorzy z przerzutami do narządów miąższowych mogą rokować wyleczeniem - tłumaczy lekarz - onkolog Rafał Kurzawa.
Na guzy zarodkowe jąder najczęściej chorują mężczyźni w wieku 20-40 lat.
Jednym z objawów, który powinien zaniepokoić każdego mężczyznę jest asymetryczne, nagłe, często niebolesne powiększenie bądź obrzęk jądra. W zaawansowanych stadiach choroby mogą wystąpić takie objawy, jak: dolegliwości bólowe brzucha i pleców w okolicy lędźwiowej, czy duszność związana z zajęciem płuc oraz ginekomastia, przez którą rozumiemy powiększenie gruczołów piersiowych u mężczyzn - precyzuje nasz rozmówca.
Rafał Kurzawa zwraca również uwagę na czynniki ryzyka, które mogą wiązać się z częstszym występowaniem tej choroby:
Są to wnętrostwo, czyli niezstąpienie jądra do worka mosznowego, występowanie nowotworu jądra u krewnych pierwszego stopnia: ojca lub brata, zaburzenia hormonalne i uzależnienie od marihuany.
W przypadku obu typów nowotworów lekarzem, do którego pilnie powinni zgłosić się pacjenci z niepokojącymi objawami, są specjaliści urologii, którzy dysponując narzędziami oraz umiejętnościami pozwalającym na postawienie diagnozy.
W kwestii ustalenia dalszego planu terapeutycznego wymagana jest jednak konsultacja z specjalistą onkologi klinicznej i radioterapeutą - dodaje lekarz - onkolog.
Sondaż przeprowadzony przez BioStat® wskazuje, że im starsi respondenci, tym częściej potwierdzają oni, że urolog zbadał im prostatę.
77,5% mężczyzn w wieku powyżej 50 lat miało badaną prostatę podczas wizyty u urologa, podczas gdy w wieku od 35 do 49 lat – 51,%, a w najmłodszej grupie od 18 do 34 lat tylko 41,2% - czytamy w wynikach badania.
Z kolei badanie jąder częściej przechodzili pacjenci w młodszych grupach wiekowych: 55,9% spośród najmłodszych od 18 do 34 lat, 49% w wieku od 35 do 49 lat, oraz 46,1% powyżej 50 lat.
Badanie prącia najliczniej przechodzili panowie w wieku od 18 do 34 lat (co drugi), w wieku od 35 do 49 lat niemal co trzeci (32,7%), podczas gdy w wieku powyżej 50 lat – więcej niż co czwarty (27,0%).
Polega ono na palpacyjnym badaniu poprzez oburęczne dotykanie jąder celem wychwycenia asymetrii w zakresie wielkości lub wystąpienia nieprawidłowych zgrubień czy bolesności. Jądro powinno być dokładnie obmacane między kciukiem a dwoma pierwszymi palcami dłoni badającej. Badanie tak naprawdę powinno być powtarzane regularnie raz w tygodniu - wyjaśnia Rafał Kurzawa.
Najistotniejsza jest jednak świadomość i gotowość do zapobiegania chorobie. Jeśli podczas samobadania pojawi się coś niepokojącego nie należy zwlekać i udać się jak najszybciej do gabinetu lekarskiego.
Serwis HaloDoctor ma charakter wyłącznie informacyjny i edukacyjny i w żadnym wypadku nie zastępuje konsultacji medycznej. W celu dokładnej diagnozy zalecany jest kontakt z lekarzem. Jeśli jesteś chory, potrzebujesz konsultacji lekarskiej, e‑Recepty lub zwolnienia lekarskiego umów wizytę teraz. Nasi lekarze są do Twojej dyspozycji 24 godziny na dobę!