Bo brudas, bo patologia, bo zaniedbany. Taki wstyd! Z taką krytyką w środowisku szkolnym ciągle spotykają się dzieci, które zostały dotknięte wszawicą. To ogromnie krzywdzące. A przecież wszawica jest chorobą wymagającą leczenia jak każda inna.
Zaczyna się niewinnie - najczęściej od swędzenia skóry głowy, z upływem czasu ono się nasila, by ostatecznie skutecznie utrudnić normalne funkcjonowanie. Możemy również zaobserwować zaczerwienienie i podrażnienie skóry głowy i drobne rany. Winne temu są wszy głowowe - pasożyty wielkości ziarenka ryżu o brunatnoszarej barwie, kryjące się we włosach ludzkich.
Równie kłopotliwe okazują się gnidy, przyczepione do włosa, owalne i trudne do zauważenia jaja wszy. Sposobem na ich znalezienie jest wyczesywanie głowy pod włos specjalnym grzebykiem o bardzo gęstych ząbkach. Wszy żyją od 32 do 35 dni, a samica gotowa jest złożyć od 5 do 10 jaj dziennie przez kolejne 20 dni.
Problem może dotyczyć wszystkich bez względu na wiek i rodzaj włosa. Najczęściej jednak na walkę z wszawicą narażone są dzieci w wieku od 3 do 15 lat przebywające w grupach, wymieniające się akcesoriami takimi jak spinki, grzebienie czy gumki do włosów, stykające się podczas zabawy głowami. Tak właśnie najczęściej dochodzi do rozprzestrzeniania choroby.
Wszawica (pedikuloza) to choroba pasożytnicza spowodowana przez wesz głowową, wymagająca zastosowania środków medycznych. To problem medyczny dotykający ludzi na całym świecie, który nie zawsze ma uwarunkowania w higienie zarażonych. Najczęściej do zarażenia wszawicą dochodzi w dużych skupiskach ludzi (przedszkola, szkoły, kolonie, obozy, koszary czy noclegownie).
Zarażeni skarżą się najcześciej na dokuczliwe swędzenie okolic głowy, szczególnie części skroniowej, ciemieniowej i potylicznej. W wyniku drapania mogą powstawać małe ranki, które w konsekwencji mogą ulec nadkażeniu bakteryjnemu lub grzybiczemu, co zdecydowanie utrudnia leczenie.
Najważniejsze, żeby leczenia nie ograniczać do samego pacjenta. Obserwacji i kontroli powinni podlegać wszyscy, którzy mieli bezpośredni kontakt z zakażonym. Zasadnym wydaje się zatem poinformowanie o problemie szkoły, przedszkola bądź innej placówki, gdzie może dojść do rozprzestrzenienia choroby. By poradzić sobie z problemem konieczne jest zastosowanie farmaceutyków, które można nabyć w aptece. Mają one zróżnicowaną konsystencje i w zależności od preferencji możemy wybrać szampon, żel, lotion, krem, a nawet olejek. Ważne, by preparatów używaj zgodnie z podaną instrukcją, następnie wyczesać włosy celem usunięcia martwych pasożytów i gnid. Po tej czynności należy oczyścić dokładnie grzebień przez zanurzenie we wrzątku.
Terapia jest dwustopniowa i trzeba ją powtórzyć po około tygodniu.
Dezynfekcji powinny zostać poddane wszystkie przedmioty osobiste, pościel i ubrania pacjenta i jego rodziny. Szczególnie ważne jest, by wygotować grzebienie, szczotki i ozdoby do włosów. Materiały tekstylne powinny zostać wyprane w temperaturze 60 °C i wyprasowane żelazkiem z parą, tu szczególnie należy zadbać o miejsca przy szwach i trudno dostępne rejony ubrania.
Te przedmioty, które nie mogą trafić do gorącej wody bądź nie mogą zostać wyprane należny bezwzględnie spryskać środkiem owadobójczym i na kilka dni zamknąć w foliowym worku, a następnie wyczyścić. Pluszaki powinny zostać wyprane bądź włożone do zamrażalnika na 2 dni. Pokój zaś gruntowanie wysprzątany i wywietrzony.
O wszawicy wiemy już naprawdę sporo. Traktujemy ją jak chorobę, dysponujemy preparatami leczniczymi i niestety nadal piętnujemy pacjentów - nazywamy ich brudasami, zarzucamy brak higieny, oceniamy. Stereotypy. A oto najpopularniejsze mity związane z chorobą pasożytniczą, o której mowa:
Wszawica jest wynikiem zaniedbania i brudu w najbliższym otoczeniu.
To nieprawda. Ani stopień zamożności, ani jakość higieny nie mają wpływu na zakażeniu, które jest wynikiem kontaktu z nosicielem pasożyta.
Wszy są problem okresu dziecięcego.
Wszawicą mogą zarazić się wszyscy bez względu na wiek. Warunkiem jest kontakt z innym zakażonym.
Zwykły szampon wystarczy do pozbycia się problemu.
Niestety nie wystarczy. Wszy dzięki odnóżom przyczepiają się do skóry głowy, równie trudne do usunięcia są gnidy, przytwierdzone do włosa specjalną nierozpuszczalną w wodzie substancją.
Kot, pies i kura mogą być źródłem wszawicy.
Wesz ludzka nie ma zdolności przetrwania na skórze zwierząt.
Konieczne jest ścięcie bądź ogolenie włosów pacjenta.
Golenie ani krótkie cięcie nie tylko nie są konieczne, ale nawet niewskazane. Odsłonięcie podrażnionej skóry głowy naraża ją na zakażenie bakteryjne.
Wszy przeskakują na głowy innych.
Wszy nie skaczą, nie pływają i nie uciekają. One pełzają i przenoszą się poprzez blisko kontakt z głową zakażonego lub jego rzeczami osobistymi (czapka, poduszka, grzebień).
Serwis HaloDoctor ma charakter wyłącznie informacyjny i edukacyjny i w żadnym wypadku nie zastępuje konsultacji medycznej. W celu dokładnej diagnozy zalecany jest kontakt z lekarzem. Jeśli jesteś chory, potrzebujesz konsultacji lekarskiej, e‑Recepty lub zwolnienia lekarskiego umów wizytę teraz. Nasi lekarze są do Twojej dyspozycji 24 godziny na dobę!