3 czerwca miałam wypadek i noga została zmiażdżona. Pierwsza tomografia po wypadku pokazała krwiaki w stopie i stłuczenia. Druga tomografia wykonana po 7 tygodnia (dlatego, że w dalszym ciągu nie mogę stanąć na pięcie) wykazała, że nazbierała się tam woda, ale nie wiem gdzie dokładnie, ponieważ nikt nie potrafi mi tego wytłumaczyć. Lekarz zalecił masaże i rehabilitacje, tylko że tej pięty nie da się tak naprawdę dotknąć. Moje pytanie brzmi w jaki sposób doszło do tego, że ta woda się tam znalazła? Czy masaże lub rehabilitacja naprawdę mogą pomóc? Może jest inny sposób usunięcia wody lub całkiem inne leczenie?
udzielonych przez specjalistów