Przez całe życie umiałem w sposób nieprzerwany zagospodarować sobie czas, ale teraz totalnie jest we mnie pustka, przy czym taka zupełna stagnacja jest dla mnie bardzo ciężka i nie wyobrażam sobie ją praktykować, czy ja naprawdę żyłem w "innej rzeczywistości" i powinienem brać leki psychotropowe, żeby móc znosić tą niemal całkowitą bierność? Dodam, że nawet nie pamiętam, jak to było dokładnie u mnie kiedyś, ale mam poczucie, jakby jawił mi się zupełnie inny świat teraz i nie mam z kim o tym porozmawiać.
Odpowiedzi pacjentów
Dodaj odpowiedź