Będę miała w tym roku 28 lat. Od kilku lat (najczęściej od roku) miewam bardzo silne bóle kręgosłupa/odcinka szyjnego kręgosłupa, zawroty głowy, mrowienia kończyn, twarzy, ucisku całej twarzy, drętwienia rąk, nóg, głowy. Miałam robiony w zeszłym roku rezonans odcinka szyjnego kręgosłupa i wyszło mi zwyrodnienie, plus zauważony został mały torbiel pajęczynówka na odcinku szyjnym kręgosłupa. Wizytę u neurochirurga mam umówioną dopiero za 2 lata, ale już nie mogę wytrzymać. Utrudnia mi to strasznie normalne funkcjonowanie, nie potrafię być długo wyprostowana, ponieważ, gdy się wyprostuje to zaraz ciężko mi się oddycha, uciska mnie na klatce piersiowej, nie mogę też normalnie spać, bo wiecznie mnie uciska na tę klatkę piersiową. Do tego utrudnia mi to również jakąkolwiek pracę, bo gdzie to nie poszłam do pracy, to zaraz musiałam się zwolnić właśnie ze względu na ten kręgosłup. Przy nawet mniejszych podnoszeniach zakupów itp. za chwilę dostaje ataku drętwienia rąk, nóg, głowy, twarzy, całego odcinka szyjnego. Nie wiem już co robić. Dodam na koniec, że objawy nasiliły się po porodzie, czyli 5 lat temu. Gdzie powinnam się z tym zgłosić? Dodam jeszcze, że miałam wizyty w poradni rehabilitacyjnej, ale te zabiegi były tylko przez tydzień i nic nie pomogły.
udzielonych przez specjalistów