Mam 25 lat i od około 2 lat borykałam się z bólem na wysokości pępka i niżej. Boli w nocy gdy śpię, najbardziej nad ranem i gdy pęcherz jest pełny. Gdy wstaję oddać mocz, ból ustępuje całkowicie do 20 min (odczuwam go jeszcze chwile gdy siedzę). Są lepsze i gorsze noce i dni. Wydaje mi się, że mam częstomocz, bo oddaję mocz nawet do 20 paru razy dziennie, często w nocy, żeby uniknąć tego bólu nad ranem. Robiłam usg jamy brzusznej, usg dopochwowe, badanie moczu i wyszły ok. Wydaje mi się ze przez moją pozycję podczas snu pęcherz może naciskać na jakiś organ lub może moja lordoza go jakoś wypycha i przez to boli.
Czy badania moczu - ogolne i posiew byly wykonane bez antybiotyków wcześniej stosowanych i czy kiedykolwiek miała Pani ocenione zaleganie po mikcji w USG - czyli ile moczu zostaje po jego oddaniu . Pozdrawiam To ważne dla postawienia diagnozy ,
Zalecana stacjonarna wizyta u urologa z badaniem USG.
Dzień dobry,
Opisane przez Panią objawy, takie jak ból w okolicy pępka nasilający się w nocy, szczególnie przy pełnym pęcherzu, a także częstomocz, mogą wskazywać na kilka potencjalnych przyczyn. Dobrze, że wykonano już podstawowe badania, takie jak USG jamy brzusznej, USG dopochwowe i badanie moczu, które okazały się być w normie. Niemniej jednak, objawy, które Pani opisuje, wymagają dalszej diagnostyki.
Częstomocz, czyli potrzeba częstego oddawania moczu, może mieć różne przyczyny, w tym infekcje układu moczowego (choć w Pani przypadku badanie moczu wyszło dobrze), przewlekłe stany zapalne pęcherza, nadreaktywność pęcherza, a także czynniki behawioralne, jak nadmierne spożywanie płynów przed snem. Warto również zwrócić uwagę na inne aspekty, takie jak spożywanie kofeiny lub innych diuretyków, które mogą wpływać na częstotliwość oddawania moczu.
Pani przypuszczenia dotyczące wpływu pozycji snu lub lordozy na dolegliwości bólowe i częstomocz również mogą mieć swoje uzasadnienie. Niewłaściwa pozycja ciała w nocy może prowadzić do zwiększonego nacisku na pęcherz czy inne organy wewnętrzne, co potencjalnie mogłoby wpływać na komfort i funkcjonowanie układu moczowego.
Zachęcam do konsultacji z lekarzem specjalistą, takim jak urolog lub nefrolog, który może zaproponować dalszą diagnostykę, w tym być może bardziej szczegółowe badania urodynamiczne, które ocenią funkcjonowanie pęcherza moczowego. Również konsultacja z fizjoterapeutą specjalizującym się w terapii układu moczowo-płciowego może być pomocna, szczególnie jeśli problem ma związek z pozycją ciała lub innymi kwestiami mechanicznymi.
Pamiętaj, że ważne jest, aby nie ignorować Pani objawów i dążyć do wyjaśnienia przyczyn. Prawidłowo zdiagnozowane i leczone dolegliwości mogą znacznie poprawić jakość życia.
Czy zauważyła Pani jeszcze jakieś inne objawy, które mogłyby pomóc w diagnozie? Ważne jest, aby omówić wszystkie Pani obserwacje i obawy z lekarzem, co pomoże w ustaleniu odpowiedniego kierunku diagnostyki i leczenia.
Z poważaniem,
dr n. med. Łukasz Blukacz