Mam nerwice natręctw. Zauważyłem, że gdy zmieni się pogoda (np. deszcz, burza, zachmurzenie), to czuję się senny, głowa mnie boli albo mi się kręci w głowie, widzę plamki przed oczami, czuję się bardziej nerwowy i rozkojarzony. Gdy mówią, że ma być parno, to czuję się na dodatek, jakbym się dusił. Moje pierwsze ataki paniki pojawiały się prawie zawsze w pochmurną, deszczową pogodę, bardzo rzadko w słoneczną. Jest jakiś sposób, żeby tych uporczywych objawów się pozbyć, czy to może jakaś choroba? Ja wiem, że prawie wszyscy gorzej się czujemy przy zmianach pogody, ale ja się czuję tak wyjątkowo gorzej. Gdy czuję się senny, jestem w stanie przewidzieć deszcz, więc to jest trochę na plus. Nie tylko gorzej czuję się przy pochmurnej pogodzie, ale podobne objawy mam w upały. Chodzę na terapię. Proszę mi coś poradzić, jak z tym walczyć i czy to są objawy fizyczne, czy bardziej psychiczne.
udzielonych przez specjalistów