Niedługo mam rozpocząć pracę na produkcji, gdzie codziennie obecne są opary tytoniowe, nikotynowe i pyły. Przypomniało mi się, że jako dziecko miałam atak astmy (wywołany wtedy przez płyn przeciw komarom do kontaktu), natomiast od tamtej pory nie miałam poważniejszych epizodów — głównie dlatego, że nie przebywałam w stałym kontakcie z drażniącymi substancjami. Obecnie nadal silnie reaguję na dym papierosowy — zaczyna mnie drapać w gardle, kaszlę, czuję dyskomfort w pomieszczeniach z suchym powietrzem. Nie mam przepisanych żadnych leków, bo przez lata objawy nie były nasilone. W pracy mają mnie przydzielić do działu, gdzie podobno tych pyłów jest najmniej, ale koordynatorka zaznaczyła, że oparów i tak jest dużo. Dodatkowo będę mieć z nimi stały kontakt przez 8 godzin dziennie.
Odpowiedzi pacjentów
Dodaj odpowiedź