Od około 2 lat boję się uduszenia, dokładnie tego, że zjem coś, na co będę uczulona, dostanę wstrząsu anafilaktycznego i się uduszę. (Nie wiem czy jestem na coś uczulona, ponieważ nigdy nie robiłam badań, nie miałam też objawów, więc tym bardziej mnie to dziwi). Mój problem zaczął się, gdy stwierdzono u mnie refluks i dostałam ataku paniki, ponieważ nie wiedziałam co się dzieje z moim organizmem. Moja mama choruje na schizofrenie i boję się, że ze mną też jest coś nie tak. Jest to dla mnie bardzo uciążliwe. Byłam u lekarza, bo byłam chora (angina), dostałam leki, których nie przyjmowałam, ponieważ bałam się, że mogę być uczulona. Zawsze brałam leki na przeziębienie, ale już tego nie robię, ponieważ też się obawiam tego leku. Tak samo jest z jedzeniem - posiłki, które kiedyś jadłam, teraz się ich obawiam i ich nie jem. Ostatnio wypłukałam sobie gardło olejem lnianym (zalecenie lekarza na suche gardło, z którym mam ostatnio problem) i dostałam ataku paniki, że mogę się udusić. Czasami mam takie ataki paniki, ale wtedy próbuję się uspokoić i czymś zająć, żeby mi to przeszło. Nie wiem co robić, kiedyś byłam bardzo szczęśliwą osobą, niczym się nie przejmowałam ani nie martwiłam, a teraz ciężko mi normalnie funkcjonować przez to.
udzielonych przez specjalistów