Zaparcia i gorączka po nadwyrężeniu prostownika pleców na treningu

Mam problem natury jelitowo-żołądkowej. Od 2 dni prawie się nie wypróżniam, brzuch jak balon - mimo wszystko się pocę i odwadniam, więc uzupełniam płyny dość często. Najgorsza była pierwsza noc, dopiero po 100mg ketonalu udało mi się znaleźć pozycję bez bólu i zasnąć. Ogólnoustrojowa gorączka, chociaż sama głowa wydaje się być ok. Powiększone węzły chłonne pod szczęką. Podczas treningu 3 dni temu silnie nadwyrężyłem prostownik pleców, zauważyłem, że ciepłe okłady w odcinku lędźwiowo-piersiowym dają mi również ulgę w okolicach brzucha. Spałem dziś już w miarę ok, ale objawy odchodzą bardzo powoli. Jaka może być przyczyna? Czy powinienem udać się do lekarza czy wystarczy przeczekać?