30 października bardzo mocno skręciłam staw skokowy. 2 tygodnie od urazu robiłam USG, które wykazało zerwane więzadła ATFL i CFL oraz całkowicie rozerwaną torebkę stawową. Tydzień później miałam rezonans, opis wykazał to samo zerwanie + zerwane wiązki głębokie więzadła trójgniastego. 2 lekarzy, którzy oglądali płytę mówiło, że są naderwane. Minęło już 2,5 miesiąca, a staw skokowy bardzo boli z obu stron mimo intensywnej rehabilitacji i codziennych ćwiczeń stabilizujących i wzmacniających. Mam problem by zrobić przysiad czy wykroki, zakroki i nie moge kucnąć na tej nodze, bo tak boli. Jak biegam, jest ok. Czy możliwe by po takim czasie ból wciąż był taki duży i sprawiał problem przy niektórych ćwiczeniach? Czy faktycznie mogą być zerwane więzadła, że dają takie objawy? Co zrobić w tej sytuacji? Dać czas i wciąż ćwiczyć czy zrobić kolejne badania?
udzielonych przez specjalistów