Mam problemy z kręgosłupem lędźwiowym, który boli mnie od lipca tego roku, nie mogę się schylać ani nic podnieść. Miałam również rwę kulszową, która promieniowała z jedno punktu do nogi. Teraz rwa ustąpiła, ale punkt, z którego wychodziła - boli nadal, czasami tak mocno, że nie mogę spać. Przechodząc do rzeczy, byłam u rodzinnego, dostałam leki, które nic nie pomogły (prócz tej rwy), byłam u neurologa, który też dał mi leki, ale nie zadziałały, wczoraj dostałam kolejne leki. Nie wiem, na czym stoję, rezonansu brak, miałam tylko rtg, ale nic nie wyszło prócz tego, że mam krzywy kręgosłup. Boję się brać kolejnych leków, nie wiem czego się spodziewać. Plecy zaczęły mnie boleć w połowie lipca, po schylaniu się po około godzinie, przez 3 dni z rzędu, natomiast ten bolesny punkt i rwa przyszły po ponad miesiącu od bólu lędźwi.
Odpowiedzi pacjentów
Dodaj odpowiedź