Dokładnie 3 lata temu miałam wypadek i operację stawu ramiennego po złamaniu w 2 miejscach z przemieszczeniem. Na operację czekałam 9 miesięcy przez ciążę, którą straciłam. W tym czasie zrobił się staw rzekomy i przykurcz łokcia, na tamten czas brak zrostu. Bark lewy został zespolony blachą i 10 śrubami. Dopiero po operacji pojawił się zrost. Rehabilitację mam w ramach NFZ, czyli wtedy gdy jest miejsce raz na parę miesięcy. Lekarz nie wystawia skierowań pilnych, ponieważ uważa, że nie da się z tym nic więcej zrobić. Ciągle dokucza mi ból tego barku przy wykonywaniu podstawowych czynności. Większy ból pojawia się przy niesieniu niewielkich zakupów nawet w zdrowej ręce. Mam zalecenie by nie obciążać barku i nie dźwigać, jednak ból, który się pojawia wpływa również na ból biodra oraz ogólnie na bóle nóg, nie pozwola spać. Czy bóle barku po tak dawno przebytej operacji to normalne? Ból jest rwący i ciągnący, czasem powoduje również ból dłoni oraz drętwienie. Od czasu operacji nie miałam zleconych żadnych badań mimo, że wielokrotnie zgłaszałam objawy.
udzielonych przez specjalistów