Mam 27 lat, od 8 roku życia nieprzerwanie do dziś towarzyszą mi tiki nerwowe w całym ciele - napinanie mięśni twarzy, karku, rąk, nadgarstków, ramion, nóg, krocza, brzucha, stóp, mruganie, strzykanie palcami i kośćmi. Jestem w stanie powstrzymać się od tego na krótką chwilę, potem wraca konieczność wykonywania tików, wiąże się to z napięciem psychicznym, które każe poruszać ciałem. Da się z tym żyć, ale utrudnia to lub uniemożliwia wiele czynności jak np. prowadzenie samochodu, bieganie czy grę na instrumencie. Czy da się z tego wyleczyć? Jakie kroki podjąć, dokąd udać się po diagnozę?
udzielonych przez specjalistów