Jestem mężczyzną mam 42 lata, w październiku zeszłego roku miałem mocno powiększone węzły chłonne w lewej pachwinie, towarzyszyła temu gorączka, która utrzymywała się przez 2 tygodnie Zlecono mi masę badań, USG węzłów, USG jamy brzusznej, badania krwi, badania na HIV, badania urologiczne, oraz RTG klatki piersiowej, oraz bioder, ze względu na ból w biodrze. Z wyników nie wynikało, aby gdzieś był jakiś problem, skierowano mnie do chirurga w celu oceny czy węzły można usunąć, chirurg wykonał USG i stwierdził, że nie widzi potrzeby, że węzły są powiększone, ale o prawidłowej budowie i prawidłowym ukrwieniu. Powtórzyliśmy USG trzykrotnie i w końcu stwierdził, że nie widzi podstaw do usunięcia, a mój stan jest stabilny. Węzły chłonne są nadal powiększone i często bolesne np. jak położę na nich dłoń na dłuższą chwilę. Dwa tygodnie temu miałem jak na razie odosobniony przypadek krwawienia z odbytu i przestraszyłem się, że te powiększone węzły mogły być wczesnym objawem raka odbytu? Zostałem skierowany na kolonoskopię, choć lekarz uważa, że to hemoroidy i nie sądzi, aby nadal powiększone węzły były z tym związane? Uważa, że to problemy w okolicy biodra, która również nadal się utrzymują.
Odpowiedzi pacjentów
Dodaj odpowiedź