Jestem kobietą, mam 26 lat i mam pewien problem natury chyba psychicznej. Nie wiem czy pierwsze kroki skierować do psychologa, od razu do psychiatry czy po prostu wziąć się za siebie i nie wymyślać czegoś czego nie ma. Od pewnego czasu mam takie myśli, że chciałabym mieć jakiś wypadek, albo zrobić sobie krzywdę tylko po to, żeby ludzie zwrócili na mnie uwagę i mi współczuli. Nie wiem czy wmawiam sobie jakąś chorobę psychiczną, czy jestem po prostu leniwa i nie chce mi się nic robić (nawet wziąć kąpieli, posprzątać, iść do pracy), czy chcę się wybielić i jakoś ochronić swoje sumienie chcąc zrzucić moje lenistwo na chorobę.
udzielonych przez specjalistów