U córki pojawił się problem z wybroczynami, które miesiąc temu zaczęły wychodzić na całym ciele dosłownie od stóp do głów. Mają różne wielkości i kształty, byłam z córką tydzień w szpitalu, lecz uznali, że to jest szkarlatyna (z czym się nie zgodzę), dostała antybiotyk i miało być lepiej, a nie jest. Było chwilę lepiej, teraz znowu to zaczyna się pojawiać masowo. Konsultowałam to z kilkoma lekarzami z Polski, niestety rozkładają ręce, nie wiedzą co to jest, wszystkie badania krwi były dobre. Córka ma 2,5 roku - do jakiego lekarza się udać, gdzie szukać pomocy?
udzielonych przez specjalistów