Mam 23 lata, od około 3 tygodni pobolewa mnie w klatce piersiowej po lewej stronie, a raczej kłuje, jest to taki ból kłujący. Byłam u lekarza rodzinnego, morfologia wyszła dobrze, miałam też robione EKG i również wyszło dobrze, osłuchowo płuca też w porządku. Lekarz na kolejnej wizycie stwierdził, że to nadwyrężenie, przemęczenie, że to stawy i mięśnie bolą i przepisał lek na ból stawów i mięśni kostarox, nie brałam tego leku, zaczęłam przyjmować więcej witamin i jest jakby lepiej. Ostatnio zauważyłam, że kłucie mi wraca przy schylaniu się i wysiłku. Mam małe dziecko, jestem przemęczona. Prosiłam lekarza o skierowanie na RTG, ale lekarz stwierdził, że jest mi niepotrzebne i nie otrzymałam skierowania. Co mam robić? Podejrzewam też, że może to być nerwica i że to bóle na tle nerwowym, ostatnio dużo się stresowałam, przechodziłam też chwilowe załamanie, jestem nerwowa, ostatnio czuje się źle psychicznie, nie mam na nic siły. Jakie badania wykonać jeszcze? Czy udać się do psychologa?
udzielonych przez specjalistów