Od dawna mam ten problem i byłam przekonana, że to nadczynność tarczycy, prawie wszystkie objawy się zgadzały. Dostałam badanie na podstawowe badanie TSH i morfologię, wszystko było w porządku, TSH ok. 2,89 a od lekarki usłyszałam tylko, że najwidoczniej jestem nerwusem. Wątpię, że ma to jakieś podłoże psychiczne, ponieważ występuje to u mnie zawsze niezależnie od stresu, tego czy siedzę w domu czy gdzieś poza. Jest to dla mnie strasznie uciążliwe zdarza się nawet, że wręcz kropelki potu kapią mi z dłoni co bardzo utrudnia mi kontakty z innymi osobami. Do jakiego lekarza powinnam się z tym udać. Na co takie objawy mogą wskazywać?
Odpowiedzi pacjentów
Dodaj odpowiedź