Córka chodzi drugi rok do przedszkola. Ostatnio zostałam wezwana po opinie do Pani. W opinie jest opisane, że: Jak rodzic przychodzi - dziecko nie chce wychodzić z przedszkola. Faktycznie nie raz tak jest, bo po prostu dla niej jest za krótko. Podczas posiłków w szkole jest głośnia, rozmawia z innymi dziećmi, a gdy dzieci zakończą jeść, ona wtedy zaczyna bardzo szybko jeść, co podobno psuje wszystko w grupie. Jest dzieckiem bardzo ruchliwym i że sprawia wrażenie, że nie potrafi wytrwać w jednym ruchu. Na wymyślane zabawy przez Panią podobno bardzo krótko zwraca uwagę i wykonuje to co sama chce. Szybko się zniechęca, nie zna i nie nazywa przez siebie emocji, jakie czuje. W domu faktycznie od jakiegoś miesiąca po zwróceniu jej uwagę ucieka do drugiego pokoju płacze i sama do siebie mówi. Nigdy wcześniej tak nie robiła. Nie robi tego co cała grupa robi wtedy co innego. Nie odróżnia zachowania dobrego od złego. Nie sprząta po zakończonej zabawie, tylko idzie do następnej. Akurat w domu jak jej powiemy, żeby posprzątała pierw tę zabawę, co się bawiła i wzięła drugą, to normalnie to robi. Nie współdziała z dziećmi podczas aktywności. Popada w konflikty bicia, popychanie dzieci lub wyrywanie siła zabawek. Nie słucha książek ani bajek jest wtedy rozproszona. Nie używa zwrotów grzecznościowych, tutaj też dodam, że normalnie w domu ich używa. Podczas gdy jakieś dziecko rozmawia, próbuje zwrócić na siebie uwagę i wtedy inne dziecko szarpie lub krzyczy. Raz pracę robi starannie drugi raz nie. Bardzo dobrze pracuje w małej grupie. Cały czas potrzebuje ogromnej uwagi. Przytula się do dorosłych.
Odpowiedzi pacjentów
Dodaj odpowiedź