Mężczyzna lat 26. Od ponad roku czasu borykam się z bólem w mostku, który rozchodzi się na prawą i lewą stronę. Ból ten najczęściej występuje z bólem lewego barku. Ból ten nasila się po ćwiczeniach fizycznych (siłownia, tenis stołowy, piłka nożna), lecz dopiero następnego dnia boli najbardziej i w kolejnych dniach ból opada, lecz nie znika. Ból w klatce piersiowej określiłbym jako rozrywający lub gniotący, który w gorszych momentach promieniuje do krtani i boków szyi. Ból w mostku czasami da się sprowokować pochyleniem się do przodu czy też skrętem tułowia lub jakimś energicznym ruchem więc pierwszy, lub drugi ruch sprawi, że poczuje ból bardziej, po czym żaden kolejny ruch tego bólu nie prowokuje ani głęboki wdech również. Dotyk czy ucisk nie nasila bólu w klatce piersiowej. Badania, które zrobiłem: Próby wątrobowe - w normie prócz ALT, morfologia - wszystko w normie prócz ALT, EKG - wszystko prawidłowo, RTG klatki piersiowej - wszystko prawidłowo, RTG kręgosłupa piersiowego - wszystko prawidłowo, Echo serca - wszystko prawidłowo. Kolejne badanie na horyzoncie - gastroskopia. Nie palę papierosów ani nie używam alkoholu.
udzielonych przez specjalistów