Witam, mam takie pytanie, bo nawet nie wiem do jakiego specjalisty z tym iść. Dwa lata temu pani doktor stwierdziła u mnie półpaśca - ból w klatce piersiowej na wysokości żeber był niemiłosierny, aż zapierał dech w piersiach; po drodze zaszłam w ciąże urodziłam 2 miesiące temu przez cesarskie cięcie. Ale ból w dalszym ciągu mnie napada, na niedobór złego w miejscu bólu czuje zgrubienie (zaznaczę, że nie miałam połamanych ani pękniętych żeber) taki a la guzek. Mąż jeszcze zauważył, że od paru miesięcy mam straszne zaniki pamięci. Potrafię zadać pytanie i max po minucie je powtórzyć i tak parę razy z rzędu, albo w ogóle mi gdzieś wszystko ucieka. Nie wiem czy ten ostatni objaw ma coś z tym wspólnego, ale wolałam go wpisać. Co z tym zrobić? Nie okłamujmy się, ale przy dwójce małych dzieci nie chce ryzykować przy COVID wizyty stacjonarnej u lekarza.
udzielonych przez specjalistów