Jestem mężczyzną mam 19 lat. 8 Miesięcy temu na imprezie doznałem urazu piersi (mocne wykręcenie sutków). Na jednej z piersi pojawił się siniak i mocny ból. Jednak ból i siniak zniknął po mniej więcej tygodniu. Pod sutkiem pojawił się jednak guzek. Na wizycie u lekarza dowiedziałem się, że "na razie nie ma czym się martwić", jednak jak wspomniałem mija 8 miesięcy od zdarzenia, a guzek zmienił kompletnie swoją postać (powiększył się obszarowo, ale zmniejszył wypukłością, jest jakby bardziej wklęsły). W jego okolicy pojawiły się nowe guzki. Byłem u lekarza jeszcze przed pojawieniem się tych nowych, jednak usłyszałem, że jest to pozostałość po guzku, który był wypełniony płynem i zbiór tłuszczu (chyba chodziło o fat necrosis). Aktualnie nie mam jak dostać się do lekarza. Od 8 miesięcy mocno zajmuje to moją głowę. Pierwszy raz w życiu słyszałem, żeby takie coś się komuś stało po wykręceniu i zamiast zanikać stale się zmienia i pojawiają się nowe rzeczy pod sutkiem. Nie wiem co mam o tym myśleć. Jest czym się martwić? Może zmienić lekarza? Istnieją jacyś specjaliści zajmujący się stricte takimi problemami?
udzielonych przez specjalistów