Po każdym wypiciu alkoholu, nawet w małej ilości, szybko się upijam i wymiotuję. Wcześniej tak nie było. Mogłam wypić zdecydowanie więcej i czułam się bardzo dobrze. Problem pojawił się od mniej więcej 2 miesięcy. Piję rzadko, okazjolalnie - czy jest się czym martwić? Czy może to zwiastować jakąś poważną chorobę typu rak?
udzielonych przez specjalistów