8 dni temu miałem stosunek z prostututką. Waginalny w zabezpieczeniu, oralny bez. Po pocałunku, po 15 minutach zauważyłem zaczerwienienie oraz pieczenie wokół warg. Około 3 dni później na żołędziu zauważyłem zaczerwienienie oraz delikatny obrzęk, jednak nie czuję bólu. Ponadto zaatakowała mnie infekcja gardła - również nieboląca, jednak czuje obce ciało w okolicach krtani. Na języku pojawił się żółtawy nalot. Temperatura (mierzona 2 dni po stosunku do dziś) nie przekracza 37.2, niekiedy spada do 36.6. Ponadto od czasu do czasu doznaje niezbyt dużego kłucia w jądrach. Miałem wizytę u lekarza pierwszej pomocy - stwierdził, że to infekcja, przepisał mi maść, antybiotyk i również spray. Jednak 8 dni po domniemanym zakażeniu objawy nie ustępują, pozbyłem się jedynie nalotu z języka. Kilka dni po stosunku miałem również problemy z bólem brzucha (być może spowodowane stresem) oraz trawienne (być może spowodowane antybiotykiem), jednak praktycznie ustąpiły. Nic mnie nie boli, jednak infekcja gardła oraz penisa ze stanem podgorączkowym 37.2 nie dają mi spokoju. Jaką chorobą może być to spowodowane? Czy wirus HIV może objawić się np. 5 dni po zarażeniu? Jakie testy powinienem wykonać? Nie odczuwam bólu głowy, co najwyżej delikatne zawroty oraz rzadki ból kolana oraz pleców. Dzień przed oraz po stosunku odbywałem libacje alkoholową. Czym może być to spowodowane?
udzielonych przez specjalistów