W czwartek wieczorem (13.09) przyszedł katering kubełkowy o godzinie około 20, jedzenie wyglądało normalnie, wstawiłem do lodówki. (Termin ważności był do 15.09). W niedzielę dnia 17.09 zauważyłem, że pudełko z jedzeniem bardzo mocno napuchło. Dnia następnego w poniedziałek wyjąłem potrawę z lodówki, otworzyłem opakowanie i zjadłem. W smaku jak i zapachy produkt nie miał oznak zepsucia. Jedzenie było przechowywane w lodowce w temperaturze 3 stopni Celsjusza około 3,5 dnia (90 godzin). Dodam, że składnikami produktu było „Filet z piersi z kurczaka (bez skory) cukinia, papryka, ser mozzarella kulki, woda mix sałat, olej rzepakowy, sos bbq, musztarda, ocet spirytusowy, ocet jabłkowy, przyprawy — gorczyca. Może zawierać — jaja, mleko, ryby gluten, soja, sezam, orzechy, seler”
udzielonych przez specjalistów