Miałam założona na 5 lat wkładkę hormonalną i od roku stosowałam plastry antykoncepcyjne, ponieważ miałam masę objawów menopauzowych, ledwo zipałam, nie mogłam spać, pociłam się w nocy, miałam migreny, rozdrażnienie itd. W maju ginekolog usunęła mi po 5 latach wkładkę hormonalną i zapisała plastry. Stosuje te plastry 2 miesiąc i problem był przy pierwszym opakowaniu i teraz przy drugim znów się pojawił. Ginekolog nie odbiera telefonu, nie odpowiada na wiadomości, a kolejna wizyta dopiero w styczniu. Nie wiem, co robić czy przestać je przyklejać i obserwować swoje samopoczucie, czy kleić i cierpieć.
Odpowiedzi pacjentów
Dodaj odpowiedź