Jestem kobietą, mam 24 lata, od dłuższego czasu źle czuję się psychicznie, zaczęło się to tak nagle, prawie dwa lata temu urodziłam dziecko. Na początku wszystko było wporządku, byłam szczęśliwa, mam rodzinę, narzeczonego, ale niedawno zaczęłam myśleć o przyszłości, zaczęłam się gorzej czuć, mam nerwobóle (tak podejrzewam, bo robiłam badania i wyniki są dobre). Boję się o swoje zdrowie, przez te nerwobóle mam uczucie, że jestem poważnie chora, że dolega mi coś poważnego, ale lekarz twierdzi, że nic mi nie jest. Ostatnio też często płaczę, często się denerwuję, mam takie myśli, że nic mnie już nie czeka w życiu. Co mam zrobić? Lekarz rodzinny nigdzie mnie nie kieruje, przepisał leki na uspokojenie, chciałabym się upewnić czy to nerwica i jak się wyleczyć? Chcę znowu czuć się dobrze i być szczęśliwa jak kiedyś.
Proszę zgłosić się do psychologa; w sytuacji, gdyby potrzebne było wdrożenie farmakoterapii - wskazana będzie również konsultacja i opieka psychiatry.
Dzień dobry,
zalecam wizytę u psychologa, najlepiej u posiadającego wykształcenie psychoterapeutyczne. Możliwe, że konieczna okazać się może również kontrola psychoterapeutyczna, co pozostawiam do oceny psychologa.
Równocześnie, mając na uwadze fakt łączenia przez Panią dolegliwości z ciążą, zachęcam do kontroli u fizjoterapeuty posiadającego wykształcenie w terapii wisceralnej lub u osteopaty. Zmiany pociążowe opisywane jako "depresja poporodowa" może posiadać komponentę zaburzenia pracy jelit, a w wyniku tego producji serotoniny. Przywrócenie prawidłowej mobilności i pracy jelit może stanowić istotny element terapii.
Życzę zdrowia
MO
Zalecam konsultację z lekarzem psychiatrą.
Zalecana konsultacja psychiatryczna.
Zalecam dobrze dobraną terapię,
pozdrawiam,
Tomasz Matjas, terapeuta