Zalecana konsultacja z lekarzem prowadzącym leczenie, Podczas konsultacji, specjalista odpowie na wszystkie pytania oraz podejmie decyzję w sprawie dalszego sposobu postępowania.
O terapii decyduje lekarz prowadzący, który zna całość obrazu klinicznego, z nim należy omawiać wszystkie wątpliwości czy zadawać pytania dotyczące leczenia. W przypadku chęci skonsultowania pacjentki z innym lekarzem specjalistą w danej dziedzinie, należy zgłosić się z pełną dokumentacją medyczną na konsultację stacjonarną, z możliwością przeprowadzenia badania pacjentki.
Piotr Karaś-Iwasyk
fizjoterapeuta, osteopata, fizjoterapeuta neurologiczny, fizjoterapeuta ortopedyczny, fizjoterapeuta pediatryczny, fizjoterapeuta sportowy, fizjoterapeuta stomatologiczny, fizjoterapeuta uroginekologiczny
Umów wizytę
Klawiterapia to nieco egzotycznie brzmiąca metoda terapii, która powstała w Polsce – jej twórcą był Ferdynand Barbasiewicz. To technika uciskowa oparta na założeniu, że stymulacja określonych punktów na ciele (głównie wzdłuż nerwów i meridianów) może pobudzać układ nerwowy do autoregeneracji, samoleczenia i poprawy funkcjonowania narządów wewnętrznych.
Jak to działa?
W klawiterapii używa się specjalnych narzędzi – klawików – przypominających metalowe gwoździki, którymi uciska się określone miejsca na skórze. Ucisk nie powoduje przerwania ciągłości skóry (nie kłuje jak igła), ale może być dość intensywny – czasem wręcz bolesny. Celem jest pobudzenie zakończeń nerwowych, co ma:
poprawiać przepływ impulsów nerwowych,
redukować napięcia mięśniowe,
regulować pracę narządów wewnętrznych,
i – według niektórych źródeł – odblokowywać kanały energetyczne, co zbliża tę metodę do tradycyjnych systemów jak akupunktura czy refleksologia.
Co się tym leczy?
Zwolennicy klawiterapii deklarują jej skuteczność m.in. w:
bólach kręgosłupa,
migrenach,
problemach ze snem,
astmie,
stanach pourazowych,
zaburzeniach układu pokarmowego,
problemach neurologicznych, np. porażeniach nerwów.
No dobra, ale... działa to?
Tu wchodzimy na pole minowe. Klawiterapia:
nie ma mocnego poparcia w nauce opartej na EBM (Evidence-Based Medicine) – brakuje dobrze zaprojektowanych badań klinicznych z grupami kontrolnymi,
jest bardzo subiektywna w odczuciach pacjenta – niektórzy czują ogromną ulgę, inni mówią o braku efektów,
często łączy się ją z innymi metodami (fizjoterapia, masaż, medycyna manualna), co utrudnia ocenę jej skuteczności jako samodzielnej techniki.
Tradycja vs. nowoczesność
Klawiterapia wpisuje się w nurt terapii naturalnych i tradycyjnych, z naciskiem na neurologiczne i energetyczne podejście do ciała. Choć oficjalna medycyna traktuje ją z dystansem, niektórzy fizjoterapeuci, masażyści i terapeuci manualni wykorzystują ją jako dodatek do innych form leczenia – szczególnie w przypadkach opornych na standardowe terapie.
Odpowiedzi pacjentów
Dodaj odpowiedź