Od października odczuwam ból z prawej strony pod żebrami. Czasami ból promieniuje aż na plecy. Gastroskopia nie wykazała zmian, USG jamy brzusznej również (kamica, która według lekarzy nie ma wpływu na ból). Dodam, że pracuję na siedząco od 15 lat i przeszłam trochę stresów. Czy mogą to być bóle w jelicie (wyniki krwi mam dobre bez żadnych zmian) czy bardziej nerwobóle? Nie mam pojęcia również, do jakiego lekarza mogłabym się udać, bo wydaje mi się, że u każdego możliwego już byłam, włącznie z ginekologiem.
Wskazana wizyta u internisty, który w oparciu o całość obrazu klinicznego zadecyduje o dalszym postępowaniu (do rozważenia rtg klatki piersiowej, jeśli nie było wykonywane oraz kolonoskopia).
Proszę skontaktować się z lekarzem rodzinnym, które zleci odpowiednie badania
tak są to objawy nerwobóli, ale należy wykonac badanie serca
Takie bóle promieniujące spod żebra i promieniujące do pleców mogą być wynikiem dyskopatii kręgosłupa. Polecam udać się do neurologa lub fizjoterapeuty specjalizującego się w dyskopatiach kręgosłupa.
Pozdrawiam
Wskazana wizyta u lekarza rodzinnego/internisty w celu badania i ustalenia dalszego postępowania.
Zalecana stacjonarna wizyta internistyczna z pełnym badaniem fizykalnym.
Proszę zgłosić się na badanie do lek rodzinnego
Sugerują wizytę w poradni neurologicznej.
Jeśli nie zdiagnozowano u Pani choroby, który mogłaby być źródłem tych dolegliwości, to wizyta u fizjoterapeuty, który rozluźni Pani mięśnie powinna pomóc. Często przyczyną takich nerwobóli jest napięcie ze stresu lub dolegliwości kręgosłupa wynikające z siedzącej pracy. Jeśli dokucza Pani stres to warto porozmawiać z psychologiem, praktykować techniki relaksacyjne.