Mam 31 lat. Dolegliwości zaczęły się pół roku temu, bólem pod prawym żebrem, promieniującym pod prawą łopatkę. W usg wyszedł polip 4x5 mm w pęcherzyku żółciowym, bez pogrubienia ścian i złogów, do kontroli. Pęcherzyk żółciowy zagięty. Badania krwi i biochemia - prawidłowe. W czerwcu i lipcu miałam kilka epizodów bólowych, które trwały do 2 godzin. Po ostatnim został mi codzienny ból pod prawą łopatką, czasem promieniujący do żeber. Moje stolce są od tego czasu jasnobrązowe i żółtawe, rzadziej ciemnobrązowe. Bilirubina związana wyszła lekko podwyższona, a niezwiązana i całkowita prawidłowe. Latem miałam mri jelit, brzucha, gastroskopię – prawidłowe. Badania ginekologiczne, badania proktologiczne i rezonans kręgosłupa oraz rtg klatki piersiowej – bez zmian. Robiłam usg pęcherzyka w maju, czerwcu, lipcu, wrześniu i listopadzie. Pomiar we wrześniu wykazał wzrost polipa do 7 mm, podczas gdy wszystkie inne, w tym listopadowy, wskazują na polip 4x5 mm, czyli bez zmian. Boję się też raka trzustki – skąd żółte stolce i bilirubina ponad normę?
Odpowiedzi pacjentów
Dodaj odpowiedź