Biegam 2-3 razy w tygodniu (ok. 1,5 godziny marszobiegu, 10 kilometrów truchtu). W ciągu 5 lat kilkanaście razy czułem w pierwszych etapach biegu, że jestem słabszy i myśli nie do końca "płyną" jak trzeba. Kiedy odpocząłem około 2 minut wszystko było już ok, wręcz czułem się bardzo dobrze (endorfiny, fajne tempo). Ostatnio po około 20 minutach biegu, kompletnie straciłem orientację w terenie (w miejscu gdzie biegałem wiele razy). Reszta ok - szybki test: data urodzin, wymień ośmiotysięczniki i noblistów. Włączyłem nawigację, bo nie wiedziałem jak trafić do domu (obsługa telefonu nie stanowiła problemu). Po ok 15 minutach zacząłem się orientować, gdzie jestem (była to droga, którą bardzo dobrze znam). Nie biorę narkotyków, nie jadłem nic dziwnego. Tydzień wcześniej miałem objawy grypy i chorobowe, ale leczyłem się tabletkami z reklam. Trochę mnie to zafascynowało, trochę przeraziło. Czytałem, że mógł być to nagły spadek cukru, ale chciałbym to potwierdzić.
udzielonych przez specjalistów