W drugiej dobie po urodzeniu córeczki na przedniej części jej języka powstała biała plamka. Obecnie córka ma 8 lat, plamka nie zniknęła, ale też się nie powiększa. Pediatra w związku z tym nigdy nie zlecał żadnej diagnostyki. Córka rzadko choruje, raz miała zapalenie ucha, odbyła wizyty laryngologiczne, podczas których lekarz obserwował również jamę ustną i nie stwierdził nieprawidłowości. Jednak ostatnio dowiedziałam się, że mam dysplazję szyjki macicy, spowodowaną wirusem HPV. Obawiam się, że plamka na języku córeczki może być konsekwencją mojego zakażenia, które dotąd nie dawało żadnych objawów, a najprawdopodobniej nastąpiło jeszcze przed ciążą. Czy moje obawy są podstawne? Do jakiego lekarza powinnam się udać w pierwszej kolejności z tym problemem?
Niektóre typy tego wirusa mają również powinowactwo do śluzówki jamy ustnej i języka, ale Pani obawy mogą nie być uzasadnione. Jeśli ma Pani wątpliwości rozwiać może je badanie wymazu w kierunku obecności onkogennych typów wirusa. Rozważyć też proszę szczepienie córki przeciwko HPV w kolejnych latach jej życia. W razie wątpliwości zachęcam do omówienia profilaktyki i zagrożeń związanych z infekcją wirusem HPV.
należy wykonać pobranie wymazu celem poszerzenia diagnostyki
jest takie prawdopodobieństwo
Proszę zgłosić się do laryngologa
Zapraszam na konsultacje, doradzę jakie badania dodatkowo można wykonać i jak przeprowadzić dalszą diagnostykę. W razie dodatkowych pytań zapraszam na konsultacje - lekarz specjalista medycyny rodzinnej Jakub Woźniak.
Najpewniej objawy u Pani i dziecka nie mają ze sobą związku. Zalecana diagnostyka mikrobiologiczna i cytologiczna,.