Mam 18 lat, mniej więcej od 4 lat bolą mnie 3 kręgi szyjne, prawdopodobnie przez ciężką pracę fizyczną i źle przybraną pozycję w trakcie niej. Na początku ból był nieznośny, ale z czasem da się z tym żyć, czasami jak złapie kubek czy cokolwiek innego to piecze mnie kręg szyjny. I tak od 4 lat, dodatkowo odczuwam bóle w łopatkach i pomiędzy nimi, ale tylko jak podnoszę coś ciężkiego. Od jakiegoś czasu zaczęły mnie pobolewać również kręgi lędźwiowe, a gdy jestem schylony przez około 5 minut to odczuwam straszny ucisk. Od 3 miesięcy zauważyłem, że jak nic nawet nie robię zaczyna mnie strasznie kłuć odbyt, przy załatwianiu zdarzyło się to z 3 razy, czasami jak cos podnoszę to tak mnie kłuje, że leżę na ziemi z bólu. Ćwicząc na siłowni zauważyłem, że po jakimś czasie robienia pompek lub wyciskania sztangi na klatę przechodzi mnie silny prąd w prawej ręce, od łokcia po palce i tracę czucie w niej. Moje pytanie brzmi, czy po tych 4 latach warto jeszcze iść do lekarza czy kogokolwiek? Czy to cos poważnego? Wcześniej u nikogo nie byłem z tymi przypadłościami.
udzielonych przez specjalistów