W kwietniu tego roku miałam laserowo usuwane pieprzyki z brzucha, po których nie miało być śladu. Aktualnie sierpień, wygląda to tak: czerwone kropki, które są wypukłe, wyczuwalne pod dotykiem, są wielkości pieprzyków które miałam, ale minął 5 miesiąc i nie są białe ani koloru skory tylko siwo - czerwone, w niektórych obwódka jest biała a środek siwy, lekarz na kontroli stwierdził ze to keloidy i mam przyjść na zabieg chirurgicznego usuwania zmian, po których założy szwy. Nie wiem co robić czy to dobra diagnoza, czy będzie to lepiej wyglądać niż teraz czy może nie powinnam tego wycinać? Lekarz miał dobre opinie, jest chirurgiem plastycznym - zraziłam się troszkę, ponieważ mówił że zero śladów, a zostałam z bliznami czerwonymi które strasznie nieestetycznie wyglądają i zle wpływają na moja samoocenę. Lekarz stwierdził, że to się nie zagoi i albo wytnę albo mi takie zostaną, co robić?
udzielonych przez specjalistów