Jestem aktywna seksualnie od roku i za każdym razem jak dochodzi do stosunku waginalnego odczuwam silny ból, do tego stopnia, że razem z chłopakiem już rzadko tego próbujemy. Ból występuje tylko w warstwie skóry na wejściu do pochwy (wydaje mi się, że w miejscu wieńca waginalnego (hymen?)) i występuje też przy aplikacji tamponów i kubeczka menstruacyjnego. Jestem raczej pewna, że przyczyną nie jest pochwica, bo ból kompletnie nie wydaje się pochodzić od mięśni i raczej nie doświadczamy szczególnego oporu przy próbach stosunku. Kilka miesięcy temu ginekolog powiedział mi, że "taka już moja uroda", ale ostatnio sporo słyszę, że stosunek nie ma prawa boleć (a na pewno nie w takim stopniu). Czy problemem rzeczywiście może być hymen? Czy istnieje jakieś rozwiązanie dla tego problemu?
Odpowiedzi pacjentów
Dodaj odpowiedź