Od dłuższego czasu mam problem ze snem, a dokładniej "potrzebuję go zbyt dużo", ok. 11 h żeby w miarę się wyspać, niezależnie o której pójdę spać. Jak śpię zbyt krótko lub długo przez pierwsze godziny od obudzania się jestem "żywy", a po paru godzinach jestem już totalnie zmęczony fizycznie, problem z wstawaniem o określonych godzinach, ze względu na budzik który mnie nie budzi, czasem odczuwam przez to ból brzucha oraz głowy. Nie piję kawy, energetyków itd. Do tego dochodzi złe samopoczucie, które według mnie może oddziaływać przez problemy z snem. Czy jest to jakaś choroba? Przypadłość? Czy czymś jest to spowodowane?
udzielonych przez specjalistów