Sama miałam ureaplasme (pewnie przez długi okres czasu), a narzeczony wymaz ujemny. Lecz jednak zanim się zaczęłam leczyć, to współżyliśmy bez zabezpieczenia jak zawsze od kilku lat. Narzeczony nie był leczony, a ja teraz mam już ujemny wynik. Zastanawiam się, czy mogłam go zarazić przed leczeniem, ale jeszcze nie było to wykrywalne w badaniu, bo było za wcześnie.
udzielonych przez specjalistów