Mam 18 lat, parę lat temu wyczułam małego guzka między skronią a uchem, obecnie ma on niecałe 2 cm, dostałam skierowanie do chirurga, ale kiedy poszłam, lekarz mam wrażenie jakby mnie wręcz wyśmiał i powiedział że nic tu do wycięcia nie widzi. Poszłam do lekarza tylko dlatego że od dłuższego czasu boli mnie w tej okolicy głowa oraz miewam tak jakby ból kości w tym miejscu. Około miesiąc temu z prawej strony głowy, tym razem za uchem powstał identyczny guzek, tyle że jest o wiele mniejszy, bo ma 0.5 mm. Te guzki są twarde, niebolesne i przesuwalne tylko we własnym obrębie, tak jakby były do czegoś przyrośnięte. Raczej już nie rosną, ale bóle są dalej, tak samo zawroty głowy i kiedyś często miewałam chwilowy brak czucia w nogach, musiałam po prostu w danym momencie usiąść, teraz zdarza się to rzadziej. Pytanie brzmi co to może być i gdzie się z tym zgłosić?
udzielonych przez specjalistów