Witam, od kilku lat zmagam się z ostrym, piekącym bólem w podbrzuszu, dokładnie pod pępkiem. Przychodzi on samoistnie po przebudzeniu lub jedzeniu. Usg oraz gastroskopia nie wykryły żadnych nieprawidłowości. Do tego doszedł kłujący ból koło pępka po lewej stronie, który zaczął mi dokuczać pół roku temu. Zdiagnozowano u mnie sibo 2 miesiące temu. Antybiotyki nie pomogły, ale wciąż jestem na diecie i jedyne co się zmieniło to brak biegunek. Jednak wczoraj zjadłam to co zwykle na diecie low fodmap i zaczął się ten okropny ból i pieczenie pod pępkiem. Ból nie przechodzi po żadnych tabletkach, pomaga mi jedynie leżenie na brzuchu lub pójście spać. Jeszcze dodam, że doszły do tego bóle pleców, które mnie rano wybudzają i towarzyszą mi również podczas nabrania głębszego wdechu. Ból pleców jest wyżej odcinka lędźwiowego, bardziej między wysokością żeber a dolnym odcinkiem kręgosłupa.
Odpowiedzi pacjentów
Dodaj odpowiedź