Od około dwóch miesięcy zmagam się z objawami infekcji górnych dróg oddechowych: chrypka, lekki ból gardła, obrzęk śluzówki nosa (niedrożny nos), ogólne osłabienie, od czasu do czasu lekki kaszel, pojawiające się od czasu do czasu bóle głowy. Po pierwszej wizycie lekarz internista stwierdził prawdopodobne zakażenie wirusowe. Po kolejnej, zostałem skierowany do laryngologa, który skierował mnie na wymaz z gardła. Wynik: gronkowiec złocisty, szczep MSSA, wzrost: nieliczne. Nie przyjmowałem w tym czasie antybiotyku. Dzisiaj internista powiedział, że występowanie tej bakterii jest normalne we florze gardła i nie ma ona zapewne charakteru patogennego. Nie otrzymałem antybiotyku. Co powinienem zrobić? Czy mogę zlekceważyć ten wynik?
udzielonych przez specjalistów