Ojciec 63 lata, ok. 10 lat po udarze. Jakiś czas przed udarem wystąpił zawał. Leczony stale na nadciśnienie. Fizycznie w pełni sprawny, nie znam niestety większej ilości szczegółów udaru, w jakiej części mózgu miał miejsce itp. Problemem natomiast jest zmiana w zachowaniu dokładniej zanik empatii czy zwracania uwagi na czyjeś uczucia, egocentryzm w różnych postaciach. Jako że fizycznie ojciec jest zdrowy i w pełni władny, został odtrąbiony sukces, a objawy psychiczne niestety zaniedbane (a poza tym wiemy, jak trudno jest "teoretyczne zdrowego" zaciągnąć do lekarza a tym bardziej psychiatry/psychologa) i teraz to pokutuje tym, że odtrąca od siebie swoim zachowaniem bliskich, że ciężko jest znaleźć kogoś bliskiego, kto przez takie zachowania w żaden sposób nie cierpi. Ostatnio wyraził chęć, aby coś ze sobą zrobić i pójść do lekarza. Istnieje hipoteza, że to przez leki, ale nie wiem, czy to możliwe.
udzielonych przez specjalistów