Od kilku tygodni odczuwam w głowie ucisk. Jest to lewa część skroni i powyżej. Ból nie jest silny, ale uciążliwy bo odczuwany stale. Odczuwam go jako ucisk, mrowienie, drętwienie. Neurolog na NFZ zbagatelizował sprawę stwierdzając, że nie może to być nic poważnego. Czy może to być objaw nerwicy lub ucisk od kregoslupa szyjnego (rezonans wykazał drobne zmiany zwyrodnieniowe)? Czy powinnam konsultować te dolegliwości raz jeszcze u innego lekarza? Czy to może rzeczywiście tylko jakieś niegroźne nerwobóle?
Proszę ponownie skonsultować dolegliwości z neurologiem, żeby ustalić również wskazania do poszerzenia diagnostyki.
Proszę ponownie zgłosić się do lekarza neurologa celem pełnego badania neurologicznego i rozwazenia poszerzenia diagnostyki
Zalecana ponowna konsultacja neurologiczna.
Dzień dobry,
opisywane dolegliwości mogą być powodowane przez zmianę napięć w obrębie połączeń kości czaszki - tzw. szwów. Przyczynę ich powstania stanowić mogą różne dysfunkcje - od czynnościowych, przez urazy, po zmiany strukturalne w obrębie czaszki.
Dlatego też po pełnej kontroli neurologicznej, szczególnie w momencie braku uchwytnej jednoznacznej przyczyny w zleconych badaniach, zachęcam do wizyty u fizjoterapeuty posiadającego wykształcenie w terapii czaszkowo-krzyżowej lub u osteopaty.
Życzę zdrowia
MO