Od około 3 tyg boli mnie głowa. Najpierw zaczął boleć mnie kark, później bolał mnie tył głowy, a teraz boli mnie cała głowa, czasami lewa strona później prawa, lub ”cała” głowa. Wydaje mi się, że może przez to, iż w pracy co chwilę muszę się schylać, żeby podnosić z palet różne rzeczy (pracuję na magazynie). Po całym dniu głowa boli mnie nie do wytrzymania, nie pomaga paracetamol, boli tak ze ciężko mi się ruszać. Gdy miałam wolny weekend odpoczęłam, głowa przestała mnie boleć, ale gdy wróciłam do pracy znowu zaczęła boleć i to już po chwili pracy. Niestety nie mam jak pracować żeby się nie schylać. Ból czasami jest tak silny - aż mam wrażenie, że za chwilę głowa mi wybuchnie. Niestety mieszkam w Holandii, gdzie moja pani doktor na wszystko przepisuje mi paracetamol. A do Polski jadę dopiero za 2 miesiące i wtedy zrobię badania. Bardzo się martwię bo czuję, że coś jest nie tak. Mimo, ze mój tata choruje na migrenę, mnie nigdy wcześniej głowa nie bolała, więc wątpię, że to migrena. Kobieta, 29 lat.
udzielonych przez specjalistów